Białe szaleństwo
Krzyżanowice to pierwsza raciborska gmina, która zdecydowała się na taką inwestycję. – Od zawsze górka przy Urbanku (to mały przysiółek na skraju wsi z kościółkiem pątniczym pw. św. Urbana) oblegana jest przez saneczkarzy. Postanowiliśmy zaoszczędzić im kłopotu z wchodzeniem na stok. Liczymy też, że pojawią się narciarze, bo to świetna ośla łączka. Można się bezpiecznie uczyć zjazdu – mówi wójt Leonard Fulneczek. Kosztem 35 tys. zł gmina zdecydowała się zakupić mały 120-metrowy wyciąg orczykowy. Podobny działa na sztucznym stoku w Pietrowicach Głubczyckich. – Do tego poprawimy drogę dojazdową do Urbanka – deklaruje wójt.
Z wyciągu będzie można korzystać w ferie od świtu do zmierzchu. Obsługę zapewni gminna ekipa remontowa. Potem orczyk zostanie zdemontowany i schowany na kolejną zimę. – Jedyne nasze zmartwienie to śnieg. Nie stać nas na sztuczne naśnieżanie. Na Urbanku nie ma nawet źródła poboru wody. Mamy nadzieję, że pogoda będzie nam sprzyjać – dodaje wójt.
Gmina zaprasza wszystkich chętnych mieszkańców powiatu raciborskiego.
(waw)