Jednak w całości
Miejską kamienicę przy ul. Mickiewicza, gdzie dziś mieści się oddział PKO BP, miasto wystawi na sprzedaż z wyjątkiem dwóch mieszkań, które znajdują się na poddaszu.
Ich najemcy mają prawo pierwokupu. Takie roszczenie ma również PKO, ale podczas rozmów z prezydentem w minionym tygodniu przedstawiciele banku oświadczyli, że nie wystąpią o wykup zajmowanych lokali (parter i II piętro). Zrobiliby to, gdyby mieli lokal na parterze i I piętrze, do niedawna zajmowanym przez BGŻ. – PKO jest zainteresowane pozostaniem w tym miejscu, bo ma ono 50-letnią tradycję, ale jeśli nabywca zechce inaczej zagospodarować parter, wówczas PKO poszuka innej lokalizacji – powiedział nam prezydent Mirosław Lenk.
(w)