Żłobek powiększany
Raciborski Żłobek od dawna boryka się z problemem braku miejsc. – Matki chętniej pracują, żłobek ma długą listę osób oczekujących. Stąd plany poszerzenia tej placówki. I etap pracy będzie dotyczył zlikwidowania biblioteki, która mieści się w tym samym budynku, co żłobek. Księgozbiór zostanie rozprowadzony po innych filiach i do biblioteki głównej – mówi prezydent Nowacka. – Istniały przymiarki, by przenieść bibliotekę do G5, ale jest to zbyt kosztowne i musieliśmy z tego zrezygnować – kontynuuje.
Remont ma ruszyć już w maju, by od września mógł rozpocząć funkcjonowanie nowy oddział żłobka. Będzie to ok. 20 nowych miejsc. – Utworzymy trzy grupy, w których dzieci będą jak najbardziej zbliżone wiekowo: maluchy – od 4 do 13 miesięcy, średniaki – od 13 m-cy do 2 roku życia i starszaki – od 2 do 3 lat – stwierdza kierowniczka raciborskiego Żłobka, Elżbieta Gładkowska.
Jest to kropla w morzu potrzeb, bo na liście oczekujących zapisanych jest już ponad sto osób. – Wciąż zastanawiamy się, co zrobić, by rozwiązać problemy z brakiem miejsc w raciborskim Żłobku. Istnieje propozycja, by 2,5-letnie dzieci kierować już do przedszkoli za zgodą rodziców – opowiada Nowacka. – Przepis w ustawie o oświacie pozwala na to, żeby 2,5-letnie dzieci były przyjmowane do przedszkola. A jeśli mają wcześniej doświadczenia żłobkowicza, są do tego przygotowane – wyjaśnia Gładkowska. – Być może to pomogłoby w obecnej sytuacji, w żłobku nie byłoby wtedy grupy starszaków, a w zamian za to moglibyśmy utworzyć drugą grupę średniaków – dodaje.
(JaGA)