Pół wieku, a radość ta sama
„Przystąpię do ołtarza Bożego, do Boga, który uwesela młodość moją” – tablica z taką treścią została powieszona na prośbę jubilata na czas uroczystej myszy w Markowicach.
Niedzielne południe, 10 lutego, parafianie oraz zaproszeni goście spędzili na uroczystej mszy dziękczynnej z okazji 50 lat kapłaństwa ks. infułata Mariana Żagana, będącego wieloletnim proboszczem parafii pw. św. Jadwigi Śl. w Markowicach (od 1980 roku). Podczas nabożeństwa obecnych było wielu przedstawicieli władz miasta i powiatu. Przybyli księża ze wszystkich okolicznych parafii, dekanatu oraz z diecezji opolskiej, gliwickiej i katowickiej. Obecni byli poseł Henryk Siedlaczek, prezydent Mirosław Lenk, starosta Adam Hajduk, przewodniczący Rady Powiatu Norbert Mika, radna sejmiku województwa śląskiego Gabriela Lenartowicz i wielu innych.
Ks. Marian Żagan wygłosił podczas mszy kazanie, w którym przybliżył wiernym swoją dotychczasową pracę duszpasterską. Nie zabrakło miłych wspomnień z dzieciństwa u boku ukochanej mamy, wspaniałych przygód i przeżyć. To wtedy młody Marian po raz pierwszy zetkną się z sylwetką św. Jadwigi, która jest mu bliska przez wszystkie lata kapłaństwa. Ksiądz proboszcz wspomniał również złe czasy wojny i strach panujący w młodym jeszcze chłopcu, późniejsze święcenia otrzymane 9 lutego 1958 roku w kościele św. Jadwigi w Zabrzu, dalsze etapy swojej kapłańskiej posługi, aż do okresu przygody z markowicką parafią. Nie zabrakło refleksji na temat nieżyjących przyjaciół, którzy stanęli na jego drodze, wspierających i bardzo życzliwych. Na koniec szczerymi i skromnymi słowami ks. Żagan podziękował wszystkim wiernym parafianom, przepraszając za nieliczne zachowania, będące w ich odczuciu, jak wspomniał, denerwującymi.
Na koniec uroczystej mszy świętej młodzi parafianie przygotowali występ, połączony z grą na skrzypcach i gitarze. Przemówił też zaprzyjaźniony duchowny ks. Jan Szywalski, który zaznaczył dużą gorliwość, skromność i odwagę świętobliwego jubilata. Za wniesienie wielu pozytywnych zmian w parafii św. Jadwigi w Markowicach i codzienną pomoc podziękowali przemówieniem tutejsi parafianie, wręczając kwiaty wraz z życzeniami swojemu ukochanemu proboszczowi.
(asr)