To już jest koniec...
Raciborska policja ustaliła i zatrzymała mężczyznę podejrzanego o podpalenia stodół w Bieńkowicach.
Zarzut przedstawiono 23-latkowi z powiatu raciborskiego. Mężczyzna przyznał się do dwóch ostatnich pożarów z 9 i 20 lutego, ale nie podał powodów swojego postępowania. Policja sprawdza, czy ma również związek z pożarami z 26 stycznia i 3 lutego. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Według nieoficjalnych informacji, zatrzymany to jeden z bieńkowickich strażaków ochotników. Straty w czterech pożarach to blisko 140 tys. zł. Przez ostatnie tygodnie wieś żyła w strachu. Mieszkańcy ustanowili własne patrole mające złapać podpalacza.
(w)