Czeski prezent
Naziemna telewizja cyfrowa dostępna w Raciborzu? Tak, tyle że łatwiej o czeską niż polską. Jesteśmy w zasięgu nadajnika tzw. DVB-T z Ostrawy i za pośrednictwem nowoczesnych telewizorów LCD lub tunera za niecałe tysiąc koron możemy oglądać 5 czeskich programów, m.in. z transmisjami na żywo meczów Bundesligi.
Wydając tysiąc koron czeskich na specjalny tuner oraz kilkadziesiąt złotych na antenkę pokojową lub siatkową, można wzbogacić wybór programów telewizyjnych o czeskie kanały w cyfrowej jakości. Warto wybrać się po sprzęt do Opawy lub Ostrawy, gdzie znajdziemy go tańszy i w większym wyborze.
Cyfrowa telewizja naziemna (dvb-t) to standard w Niemczech, a nowość w Czechach. W Polsce projekt jest wciąż w powijakach. Chodzi o odbiór programów telewizyjnych w jakości znanej dotąd z przekazów satelitarnych i platform takich jak „Polsat Cyfrowy”, „Cyfra +” czy „n”. W Czechach stosowne nadajniki wysyłają już sygnał, który odbierany jest także w naszym powiecie.
Damian Niedballa z Grzegorzowic używa tunera combo, który umożliwia odbiór programów satelitarnych, jak i dvb-t. – Na dachu mam popularną antenę siatkową i „łapię” sygnał z Wisły-Skrzycznego oraz z czeskiej Ostrawy. Dzięki temu mam np. TVP Sport i pakiet czeskich programów – mówi kibic futbolu. W czeskim CT 4 w każdy piątek na żywo transmitowany jest mecz Bundesligi. Taką ofertę w Polsce ma jedynie kanał Sportklub, obecny w niektórych sieciach kablowych, ale nie w Vectrze w Raciborzu.
Tuner jakiego używa Niedballa kosztuje kilkaset złotych. Taniej można kupić podobne urządzenie np. w czeskiej Opawie. Tamtejsze hipermarkety – Globus czy Tesco oferują po kilka modeli tunerów dvb-t, których ceny zaczynają się od 999 koron (to około 140 zł, najlepiej płacić kartą, bo kurs waluty jest korzystniejszy niż w kantorach). Tunery dvb-t montowane są też w nowych telewizorach LCD, tyle że to większy wydatek.
Najprostszy zestaw – czyli tuner z antenką pokojową (ich duży wybór oferuje raciborski Auchan, ceny od 30 zł) umożliwi nam odbiór pięciu czeskich kanałów w cyfrowej jakości. Komercyjna Nova (niegdyś słynąca z filmów dla dorosłych) z mnóstwem seriali i filmów, publiczne CT 1 (np. czeskie komedie) i CT 2 (kodowany w Polsce serial Simpsonowie i dużo sportu na żywo), CT 4 (kanał sportowy, ze wspomnianą Bundesligą) i CT 24 (informacje na okrągło). W ofercie powinna znaleźć się jeszcze prywatna stacja Prima. Na razie można ją „łapać” bez tunera, za pomocą np. antenki pokojowej – w Raciborzu jej odbiór jest bardzo dobrej jakości. Na tej stacji będzie można oglądać wszystkie mecze Euro 2008 (w Polsce prawa wykupił Polsat i wiele spotkań będzie pokazanych tylko w kodowanym Polsacie Sport).
W krótkiej sondzie ulicznej przeprowadzonej w Raciborzu na 6 zapytanych osób 5 z nich powiedziało, że z przyjemnością ogląda czeskie stacje. Zwłaszcza transmisje sportowe, np. piłkarską Ligę Mistrzów czy programy muzyczne, np. „Dehovka” z ludową muzyką.
Do 2012 roku także w Polsce telewizje będą nadawać cyfrowo, naziemnie. Warto już dziś zobaczyć, jak będzie wyglądać przyszłość. Na razie po czesku.
Janina Panek - emerytka
Oglądam czeską telewizję, program pierwszy, drugi i Novą. Jest lepsza niż polska, gdzie nic nie ma. Interesują mnie przede wszystkim programy przyrodnicze. Bariera językowa nie jest problemem w odbiorze tych programów.
Oglądam czeską telewizję, program pierwszy, drugi i Novą. Jest lepsza niż polska, gdzie nic nie ma. Interesują mnie przede wszystkim programy przyrodnicze. Bariera językowa nie jest problemem w odbiorze tych programów.
Marian Tomas - księgowy
W przeszłości oglądałem częściej czeską telewizję, ponieważ polska oferta była mniej ciekawa. Interesowały mnie programy sportowe. Teraz mam dekoder „Cyfry +” i oglądam mniej czeskiej telewizji, ale darzę ją sentymentem.
W przeszłości oglądałem częściej czeską telewizję, ponieważ polska oferta była mniej ciekawa. Interesowały mnie programy sportowe. Teraz mam dekoder „Cyfry +” i oglądam mniej czeskiej telewizji, ale darzę ją sentymentem.
Irena Janeczek - emerytka
Mimo że mam swobodny dostęp do co najmniej trzech programów czeskiej telewizji, to nigdy jej nie oglądałam. Po prostu nigdy mnie jakoś nie zainteresowały. Wybieram nasze rodzime stacje telewizyjne.
Mimo że mam swobodny dostęp do co najmniej trzech programów czeskiej telewizji, to nigdy jej nie oglądałam. Po prostu nigdy mnie jakoś nie zainteresowały. Wybieram nasze rodzime stacje telewizyjne.
Barbara Kudaj – opiekun grupy bohemistów w PWSZ Racibórz
Oglądanie czeskiej telewizji bardzo pomaga w nauce ich języka. Czeska telewizja pomaga opanować ważną sprawność językową – rozumienia ze słuchu. Osłuchanie się z żywym językiem jest bardzo ważne dla prawidłowej i skutecznej komunikacji. Fenomenalnym zjawiskiem, typowym tylko dla czeskich kanałów, jest duża ilość programów dla dzieci, i co należy szczególnie podkreślić, są to programy na wysokim poziomie. Czesi bardzo dbają o to, aby programy te miały charakter edukacyjny. W soboty o godzinie 16.00 na CT 2 można zobaczyć ciekawy program podróżniczy dla całej rodziny pt. „Kamera na cestach”. To możliwość lepszego poznania czeskiej kultury.
Oglądanie czeskiej telewizji bardzo pomaga w nauce ich języka. Czeska telewizja pomaga opanować ważną sprawność językową – rozumienia ze słuchu. Osłuchanie się z żywym językiem jest bardzo ważne dla prawidłowej i skutecznej komunikacji. Fenomenalnym zjawiskiem, typowym tylko dla czeskich kanałów, jest duża ilość programów dla dzieci, i co należy szczególnie podkreślić, są to programy na wysokim poziomie. Czesi bardzo dbają o to, aby programy te miały charakter edukacyjny. W soboty o godzinie 16.00 na CT 2 można zobaczyć ciekawy program podróżniczy dla całej rodziny pt. „Kamera na cestach”. To możliwość lepszego poznania czeskiej kultury.
Mariusz Weidner