Po ostatniej kolejce
Zakończenie rundy zasadniczej rozgrywek Amatorskiej Ligi Koszykówki.
W ostatniej, 14 kolejce ALK, kibice mieli okazję obejrzeć rywalizację o ważne pierwsze miejsce w tabeli.
Zacięta runda zasadnicza wyłoniła cztery ekipy, które dzięki determinacji w grze podczas rozgrywek zgromadziły największą ilość punktów w tabeli, otrzymując szansę walki o mistrzostwo ligi w zbliżającej się fazie play-off. W najciekawszym meczu niedzielnych spotkań zeszłoroczni mistrzowie ligi, ekipa Kaman, zmierzyli się z żądną zwycięstwa drużyną AZS Racibórz. Triumf w meczu gwarantował wygranej ekipie najwyższe miejsce w tabeli rozgrywek, a tym samym walkę o upragniony finał z ostatnią, teoretycznie najsłabszą drużyną w fazie play-off. Zmobilizowany skład AZS-u nie napotkał na najsilniejszy opór ze strony Kamana, który do meczu przystąpił jedynie z piątką graczy, nie dysponując zawodnikami w rezerwie. – Nie mogliśmy dzisiaj niestety skompletować składu. Dwóch naszych graczy nie mogło zagrać z powodów spraw rodzinnych. Inny nasz zawodnik z kolei wciąż ma złamany palec i musieliśmy dzisiaj sobie radzić tylko w piątkę – tłumaczy środkowy ekipy Kaman, Zbigniew Szczepaniak.
Ekipa studentów zwyciężyła spotkanie wynikiem 90:65, wiodąc prym w tabeli po rundzie zasadniczej. O zwycięstwie AZS-u zadecydowała zespołowa gra, w której każdy zawodnik wpisał się do meczowego protokołu w zdobyczy punktowej. W ekipie Kamana wyróżniającym się graczem był stały lider zespołu, Daniel Atłachowicz, który wspomógł swoją ekipę, zdobywając 24 pkt. Dobrze zaprezentował się również rozgrywający, Krzysztof Oliwa (21 pkt), który w końcówce meczu niefortunnie zderzył się z graczem studentów, doznając poważnej kontuzji. – Nie udało się nam dzisiaj zwyciężyć, jednak jeśli chodzi o prognozy na play-offy, to na pewno jesteśmy faworytami. Muszę przyznać, że ekipa AZS-u również posiada silny skład i na boisku może wygrać każdy. W finale bardzo prawdopodobne, że spotkamy się właśnie z ekipą studentów – dodaje Zbigniew Szczepaniak.
W kolejnych meczach ALK zmierzyły się ekipy Huragan Ivo Sport kontra Slamsy. To właśnie ekipa Slamsów zwyciężyła zacięty mecz i do fazy play-off awansuje z trzeciej pozycji. Grające ze sobą ekipy Koltech i Pędziwiatry nie miały już szans na włączenie się do finałowej czwórki, jednak oba składy podeszły do meczu z zaangażowaniem i chęcią zwycięstwa. Boiskową batalię zwyciężyła ekipa Koltech wynikiem 46:60.
Wyniki i najlepsi strzelcy niedzielnych spotkań:
- AZS Racibórz – Kaman 90:65 (Emil Szwed 16, Bogusław Bodusz 14, Bartosz Buniak 14 – Daniel Atłachowicz 24, Krzysztof Oliwa 21, Zbigniew Szczepaniak 20).
- Huragan Ivo Sport – Slamsy 56:64 (Paweł Zwierzyna 21, Michał Kitzinger 17, Łukasz Bunio 8 – Ryszard Żurek 30, Krzysztof Maryszczak 10, Marek Halama 8).
- Pędziwiatry – Koltech 46:60 (Michał Grabczuk 17, Paweł Światała 14, Damian Kaczmarek 6 – Maciej Brudziana 15, Adam Kleszcz 13, Mateusz Brodowski 12).
(asr)