Najlepsi na jednym boisku
Raciborzanie rozpoczęli swoje zmagania od potyczki z zespołem z Knurowa, niestety przegranej przez naszą ekipę dopiero w piątej partii wynikiem 15:10 i w całym meczu 3:2. Ostatnim pojedynkiem w tym dniu było starcie naszych zawodników z drużyną AIR Team z Wodzisławia. Stawką meczu był awans do półfinałów i walka o medale. Również i w tym spotkaniu nie odpuściła żadna z ekip, doprowadziło do emocjonującego tie-breaka. Lunatycy prowadzili przy zmianie stron 8:6 i tę dwupunktową przewagę dowieźli już do końca spotkania, zwyciężając 15:13 i w całym secie 3:2.
W drugim półfinale Lunatycy zmierzyli się z drużyną z Jastrzębia. Mecz obfitował w widowiskowe akcje, które mogły się podobać zgromadzonym na sali widzom. W zaciętym starciu o wygranej decydowała ostania piąta partia, o której nasi zawodnicy chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Lunatycy przegrali 15:6, przez co do finału awansowała drużyna z Jastrzębia, a Racibórz miał się zmierzyć w meczu o III miejsce z zespołem z Żor. Drużyna z Żor tylko na początku pierwszego seta prowadziła wyrównaną walkę z naszymi zawodnikami. W pozostałych momentach Racibórz był zdecydowanie lepszy i wygrywając pewnie 3:0 (do 20, 21 i 19), zapewnił sobie trzecią pozycję w pierwszym Turnieju Mistrzów Miast Śląska Amatorów.
W finale spotkały się niepokonane, w drodze do finału ekipy z Knurowa i Jastrzębia. Młodzi zawodnicy z Knurowa zwyciężyli pewnym 3:0, zdobywając pierwszy Puchar Turnieju Mistrzów. Klasyfikacja końcowa: I m. Knurów, II m. Jastrzębie, III m. Racibórz (Lunatycy-OSiR), IV m. Żory, V m. Wodzisław Śl. W zespole Lunatyków wystąpili: Paweł Król, Jakub Michalak, Marcin Ziemba, Tomasz Skalik, Adam Kurpis, Piotr Wieczorek, Bartosz Franica, Mateusz Szendzielarz, Krzysztof Wolny i Michał Nowak. – Chcieliśmy bardzo serdecznie podziękować za doping przybyłym do Wodzisławia kibicom, a także organizatorom za bardzo dobre przygotowanie turnieju – podkreślił kapitan Lunatyków, Paweł Król.
(asr)