Raciborskie żółwie błotne
O obecności żółwi błotnych na terenie akwenów na Ostrogu pisaliśmy już w grudniu, gdy zaniepokojeni ich losem wędkarze zgłosili się do naszej redakcji. Bali się, co z nimi będzie w związku z zamierzaną budową ośrodka wypoczynkowego. Wówczas nie mogliśmy zaprezentować raciborskich żółwi, bowiem nie posiadaliśmy żadnych ich zdjęć.
Okazuje się, że zwierzęta przetrwały zimę i nadal są obecne na żwirowniach w Raciborzu. – Zaobserwowałem je, gdy łowiłem ryby, zaczęły mi podkradać żywca – mówi Edward Skonieczny, któremu w czerwcu udało się wyłowić dwa z nich, zmierzyć je i zrobić im zdjęcia. – Złapałem dwa, jeden miał brzuszek bardziej żółty, drugi bardziej beżowy. Pomierzyłem i wypuściłem. Czy jest ich więcej? Nie wiem – opowiada raciborzanin. Okazuje się, że są to spore okazy. – Mają 20 cm szerokości, 23 cm długości i 1,60 kg wagi – stwierdza pan Edward, który od najmłodszych lat interesuje się przyrodą, obserwuje ją z kamerą i aparatem. Swego czasu miał pustułki za oknem, teraz udało mu się przyjrzeć dokładnie raciborskim żółwiom.
Przypomnijmy, że żółwie błotne są rzadko spotykanymi gadami, i to nie tylko w naszym regionie. Stanowią jedyny rodzimy gatunek żółwia żyjący w Polsce i są pod ochroną.
(JaGA)