Beton jeszcze raz zawalczy o wpis do księgi
Raciborski sąd ponownie rozpatrzy wniosek firmy TH Beton o dokonanie wpisu do księgi wieczystej.
Przypomnijmy, firma TH Beton kupiła w gminie Nędza w drodze przetargu trzy działki przeznaczone pod działalność usługowo-techniczną. Sąd Rejonowy w Raciborzu odmówił jednak wpisania własności do księgi wieczystej. Sędzia zbadał zgodność z prawem dołączonych do wniosku decyzji administracyjnych i uznał, że doszło do naruszenia prawa. Chodziło o zmianę planu przestrzennego dla Babic. Zdaniem sądu gmina dokonała jej niezgodnie z prawem. Teren leży w granicach parku, co wyklucza inwestycje takie jak budowa betoniarni. Pozytywna opinia wojewody w tej sprawie była podyktowana koniecznością wykonania inwestycji rządowych. Tymczasem sąd ustalił w Ministerstwie Infrastruktury, że żadne takie zadania nie są tu planowane. Ponadto wykazał sprzeczność zmian gruntowych z treścią już istniejących zapisów w księdze wieczystej dla tego obszaru przed wydzieleniem działek pod budowę zakładu. – Sędzia Stanisław Jezusek odmówił wpisu, sugerując, że działki leżą w parku krajobrazowym, a my nie uzgadnialiśmy decyzji o powstaniu w tym miejscu betoniarni z wojewodą – mówi wójt Anna Iskała. – Tymczasem to wierutne kłamstwo. Były uzgodnienia z wojewodą i był przedstawiony plan zagospodarowania przestrzennego. Były też uzgodnienia ze śląskim konserwatorem zabytków, Okręgowym Urzędem Górniczym w Rybniku, Wojewódzkim Sztabem Wojskowym, Wojewódzkim Zarządem Dróg, zarządem województwa śląskiego i wszystkimi niezbędnymi instytucjami. Dodatkowo dyrekcja parków krajobrazowych pozytywnie zaopiniowała projekt powstania betoniarni – dodaje wójt.
Firma TH Beton zaskarżyła wcześniejszą decyzję o odmowie wpisu do Sądu Okręgowego w Gliwicach. Ten uznał, że rację ma skarżący i postanowieniem z 17 czerwca uchylił postanowienie Sądu Rejonowego w Raciborzu, przekazując sprawę do ponownego rozpoznania. – Sąd Rejonowy ma ponownie ocenić zasadność wniosku, nie oceniając ważności decyzji administracyjnej. Sprawa ma być rozpatrzona z punktu widzenia przepisów dotyczących ksiąg wieczystych – tłumaczy sędzia Jacek Wieczorek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gliwicach.
– TH Beton chciał tylko wpis do księgi wieczystej, a zrobiono z nas krętaczy i złodziei. Działki zostały legalnie kupione i powinny być wpisane do ksiąg wieczystych – podkreśla Anna Iskała.
Sędzia Stanisław Jezusek twierdzi, że nie wie o decyzji Sądu Okręgowego. – Akta nie wróciły jeszcze z Gliwic i nie znam jeszcze orzeczenia sądu II instancji. Wiem jedno, gdybym dziś miał orzekać, zdecydowałbym tak samo. Wystąpiłem z sygnalizacją pewnych nieprawidłowości do MSWiA, sprawa jest w toku – wyjaśnia sędzia.
(e.Ż)