Jeszcze niejedno tu zrobimy
Uroczyste otwarcie odbyło się 24 lipca. Wzruszona sołtys Ingeborga Depta dziękowała władzom gminy i wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji przedsięwzięcia. – Walczyłam o tę świetlicę od kilku lat. Kiedyś wstyd tu było zaprosić kogoś, a przecież nasze Budziska to takie małe miasteczko, czyste, zadbane, nie ma gospodarstw. Jesteśmy takim przedmieściem Kuźni. Na pewno zrobimy tu jeszcze niejedno – zapewnia sołtyska. Ze świetlicy na miarę XXI wieku cieszą się też panie, które przygotowują posiłki na wszystkie uroczystości odbywające się w świetlicy. – Wszystko mamy nowe: meble, posadzki, ściany odnowione, nawet lodówkę. Aż lepiej się pracuje w tej kuchni – mówią kucharki: Hildegarda Stolorz i Krystyna Fros.
Remont naprawdę był potrzebny. Przez wiele lat nie było tu żadnych nakładów. Sala była trudna w utrzymaniu. Teraz powstało przyjazne pomieszczenie, zmodernizowaliśmy kuchnię i sanitariaty. Całość jest bardziej estetyczna i funkcjonalna. Przyspieszeniu prac sprzyjały dożynki gminne, które się tutaj odbędą – mówi burmistrz Rita Serafin. – Jako Rada Miejska wyszliśmy z założenia, żeby dla gospodarzy dożynek gminnych przeznaczyć pulę pieniędzy na remont pomieszczeń – dodaje Sabina Chroboczek-Wierzchowska, wiceprzewodnicząca rady. Remont kosztował około 98 tys. zł. Obejmował: pokrycie dachu, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, instalacji elektrycznej i wod.-kan. oraz przeróbki budowlane. Wykonano okładziny ścienne z płytek ceramicznych, nowe posadzki oraz sufit podwieszany w sali głównej.
(e.Ż)