Tęcza daje radę
Stowarzyszenie Przyjaciół Człowieka Tęcza trzy razy w tygodniu organizuje dyżury prawników, którzy udzielają bezpłatnych porad.
Będący na II roku aplikacji sądowej Michał Jarmundowicz (28 lat) przychodzi do Tęczy już drugi rok. Jest prawnikiem, który współpracuje ze stowarzyszeniem, udzielając porad prawnych. – Sprawy rodzinne, spadkowe czy pracownicze to najczęściej zgłaszane problemy. Mówię ludziom, co mogą zrobić w danej sprawie, pomagam napisać pismo albo pozew, występuję o zwolnienie z kosztów sądowych – opowiada Jarmundowicz. Razem z nim w Tęczy pracują: Michał Gebel (także aplikant) i Arkadiusz Olejarnik (zatrudniony w raciborskim sądzie).
– Porady są bezpłatne, bo pozyskaliśmy pieniądze na zatrudnienie prawników. Finansuje je Instytut Spraw Publicznych Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. W sumie 30 tysięcy złotych, na blisko rok czasu – wyjaśnia Katarzyna Dutkiewicz, członek Tęczy. Za pozyskane fundusze wykonano ulotki informacyjne, zakupiono też kodeksy i dostęp do internetowej bazy przepisów prawnych.
– Coraz szersze jest grono korzystających z porad. Są to ludzie młodzi, którzy szukają pomocy w sprawach pracowniczych czy mieszkaniowych. Przychodzą też starsi, prosząc o radę w kwestiach emerytalnych – opowiada kierownik biura stowarzyszenia Aleksandra Zygar. Poza raciborzanami pojawiają się tu mieszkańcy naszego powiatu, województwa opolskiego i Rybnika. – Był nawet jeden pan z Cieszyna – zauważa Zygar.
Bezpłatne porady będą udzielane do kwietnia przyszłego roku w środy, czwartki i piątki. Najlepiej umówić się na spotkanie z prawnikiem telefonicznie – 032 417 85 56 lub osobiście – ul. Ocicka 4 (I piętro, wchodzi się po schodach obok Novexu) w godzinach od 9.00 do 15.00.
To nie pierwszyzna
Finansowanie porad prawnych w biurze przy ulicy Ocickiej w tak szerokim zakresie jest możliwe dzięki programowi „Obywatel i prawo”. To już druga edycja programu we współpracy Tęczy z Instytutem Spraw Publicznych. Przed dwoma laty Tęcza prowadziła też punkt informacyjny dla kobiet i ich rodzin opłacany ze środków ze Śląskiego Centrum Równych Szans. Udzielano wówczas porad prawnych i psychologicznych.
Mariusz Weidner