Odpicowane bryki
W sobotę, 13 września, miejski stadion w Raciborzu stał się parkingiem dla tuningowanych aut z całego regionu.
Organizatorzy I Raciborskiego Zlotu Samochodów Tuningowanych postarali się, żeby na imprezie nie zabrakło licznych atrakcji. Wielkim zainteresowaniem cieszył się turniej w grę komputerową Grid. – Lubię grać na komputerze i postanowiłem spróbować. Czułem, że mogę wygrać, choć miałem godnych przeciwników – mówił zwycięzca Tomasz Jędrecki. W konkursie na najlepszy sprzęt audio car we wnętrzu zwycięskiego peugeota 206 zabrzmiało ponad 100 decybeli. W konkurencjach sprawnościowych najlepszej dwójce uczestników nieco ponad minutę zajęła zmiana koła, a opona w rzucie na odległość poszybowała na 11,9 metra. Wiele emocji wzbudził konkurs na najniższy samochód. Okazał się nim volkswagen polo Radosława Spandela, który od ziemi dzieliło tylko 35 cm (suma trzech pomiarów – z tyłu samochodu, środka i przodu). Najpiękniejszym samochodem imprezy zostało audi 80, którego wnętrze zdobiła biała skóra, a w bagażniku czekały na pasażerów dwie pary kapci w kolorze obicia. Jego właściciel, Sebasitan Urlich, otrzymał Puchar Vinyla.
– Widać, że włożono dużo pracy w przygotowanie tego samochodu, dlatego zwyciężył – wyjaśnił Tomasz Malinowski, jeden z członków jury i główny organizator imprezy. – W tym roku zarejestrowaliśmy 95 aut. W przyszłym zlot znowu się odbędzie, bo widać, że ludziom spodobała się impreza. Planujemy jeszcze więcej konkursów i chcielibyśmy zorganizować wyścig na 1/4 mili. Więcej nie zdradzę, zapraszam za rok – mówił Malinowski.
Po emocjach na stadionie część uczestników imprezy przeniosła się do Vinyl Pubu, gdzie na After party zagrali najlepsi dj czeskiego radia Helax.
Ania, Ola, Synthia, Ola, Ala, Jola – koleżanki
Część samochodów była świetna, najlepszy to biały cabriolet. Całkiem fajnie byłoby mieć chłopaka z takim wozem. Impreza udana, ale niektóre auta to taki „wieś” tuning, za bardzo przesadzone i przerobione. Wieczorem pójdziemy jeszcze do Vinyla, żeby posłuchać dj z Helaxa.
Marcin Francuz (16 lat)
Świetnie, że można było pograć w grę Grid. Wygrałem smycz i mogłem zobaczyć, jak idzie innym. To był pierwszy raz, kiedy miałem okazję grać na dworze na komputerze. Fajny pomysł, chociaż było zimno.
Grzegorz Keler (20 lat)
Kiedyś byłem na podobnym zlocie w Katowicach. Mam nadzieję, że będzie chociaż jedna Subaru Impreza, bo to moje ulubione auto. Taka impreza to świetny pomysł, można zobaczyć fajne samochody.
(El)