Ciesz się pieśnią!
Festiwal w Bielsku-Białej zorganizowany został już po raz czwarty. W tym roku w sumie wystąpiły 22 zespoły, z których 15 uczestniczyło w części konkursowej. Raciborska grupa miała już okazję wziąć w nim udział dwa lata temu i wówczas również przyznano jej brązowy medal. W tym roku sukces udało się powtórzyć. Poza polskimi chórami byli również przedstawiciele Łotwy, Czech, Słowacji czy Włoch. – Organizacja była genialna, wszystko świetnie było przyszykowane, był podział na grupy i każdy miał osobnego opiekuna. Panowała rodzinna atmosfera – chwalą sobie wyjazd jego uczestnicy. – Zdążyliśmy się zaprzyjaźnić z różnymi chórami, a szczególnie z Mielcem – dodają.
Poza występem w części konkursowej, która odbyła się w Bielskim Centrum Kultury, chóry miały również okazję zaprezentować się na dodatkowych koncertach. Młodzieżowy Chór Bel Canto zaśpiewał w Domu Kultury w Kozach. – Śpiewaliśmy także w kościele we wsi Godziszów, nasze pieśni stanowiły oprawę muzyczną mszy – wspomina Sandra Reszuta, prezes chóru. Poziom festiwalu raciborzanie oceniają jako wysoki. – Był podobny do tego sprzed dwóch lat, z tym że więcej było chórów z zagranicy – mówią.
Skąd pomysł na to, by swój wolny czas poświęcać na chóralne śpiewy? – Lubimy to, jest to ciekawa forma spędzania wolnego czasu. Poznajemy tu nowych znajomych i zaprzyjaźniamy się. Poza tym trzeba przyznać, że to, że udaje nam się przetrwać, to duża zasługa naszego opiekuna, pana Marcelego Reszki, on potrafi nas zintegrować i zmobilizować do pracy – wyjaśniają członkowie chóru Bel Canto.
(JaGA)