Leczenie w godziwych warunkach
Starostwo nie pobiera od NZOZ-u czynszu, a ten inwestuje go w remonty, dokładając jeszcze więcej od siebie.
Mimo deficytu na rynku pediatrów, w poradni Centrum Zdrowia jest ich czterech, w dodatku trzech z drugą specjalizacją. Przyjmują tu: Bożena Platschek, Helena Hałas, Dorota Jaskólska i Józef Kot. – Nie ma tu kolejek, przyjęcia są na bieżąco. Od kilkudziesięciu do kilkuset pacjentów dziennie, w zależności od pory roku – zapewnia prezes NZOZ Stefan Maślanka. Kieruje placówką od 5 lat. Ze starostwem, które użyczyło obiekt, ma umowę, że czynsz jest inwestowany. – Dzięki temu mogliśmy dołożyć 150 tys. zł do ponad 200, jakie wyłożyliśmy z własnego budżetu – wyjaśnia neurolog Maślanka.
Pacjenci korzystają już z nowej poczekalni i gabinetów. – By korzystać z kontraktu, musimy spełniać szereg wymogów. Na przykład co do metrażu pomieszczeń, ubikacji i podjazdów dla niepełnosprawnych – wyjaśnia Stefan Maślanka.
Budynek, gdzie mieści się przychodnia, liczy już 21 lat. Co ciekawe, przy jego budowie miał swój udział obecny starosta Adam Hajduk zaczynający karierę w branży budowlanej jako pomocnik majstra. – Wkrótce będzie trzeba remontować dach. Na jego docieplenie placówka może pozyskać pieniądze z WFOŚiGW – zapowiada starosta, który z prezesem oficjalnie oddał odremontowaną poradnię dziecięcą do użytku 7 listopada.
(ma.w)