Kubik deszczówki
Tak, jak wspiera się wymianę starych pieców na ekologiczne, tak możliwe byłyby dotacje do urządzeń oszczędzających wodę. Ideę wspiera wicestarosta Andrzej Chroboczek.
– Wystarczy troszeczkę pieniędzy uszczknąć z funduszy ochrony środowiska, powiatowego czy wojewódzkiego, i rozpocząć kampanię dbałości o zasoby wodne. Nie mówię tu o jednorazowej akcji, ale o cyklicznych działaniach – oznajmił Chroboczek na posiedzeniu komisji rolnictwa. – Warto propagować łapanie deszczówki, tworzenie polderów i wszystkiego, co służy zatrzymywaniu wody. Przykładowo program małej retencji dotuje Urząd Marszałkowski, są tam pieniądze do wzięcia – wyliczał Norbert Parys, etatowy członek Zarządu Powiatu. – O ile dopłaty do pieców można uznać za pewien falstart w kontekście ostatnich problemów z tzw. ekogroszkiem, o tyle w przypadku wody do takich sytuacji by na pewno nie doszło – utwierdzał się w swoim pomyśle wicestarosta.
Jak na razie jest to idea zrodzona na posiedzeniu komisji. By mówić o jej rozwoju, trzeba poczekać do uchwalenia co najmniej przyszłorocznego budżetu powiatu.
(ma.w)