Kropla co przywraca zdrowie
3 listopada Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu oraz kluby przy nim działające uhonorowały zasłużonych honorowych krwiodawców, w tym rekordzistów, co oddali już ponad 50 litrów krwi.
– Szkoda, że tylko raz w roku możemy wam podziękować. Zasługujecie na nieustanny szacunek – podkreślała Maria Wiecha, dyrektor RCKiK. Na obiad do Restauracji BraxTon przyszło kilkudziesięciu spośród tysięcy dawców krwi, którzy współpracują z centrum. To część obchodów Dni Honorowego Krwiodawstwa. Takie spotkania odbyły się w całym regionie.
- Do naszego klubu należy 2000 dawców. Wcześniej przy każdym większym zakładzie w mieście istniały takie kluby, teraz jest jeden zrzeszający raciborzan – tłumaczy współorganizator spotkania Tomasz Tapper (44 lata, 44 litry oddanej krwi). Klub, którego jest prezesem już 9. rok, integruje swoich krwiodawców, zapraszając ich na własne festyny i imprezy rekreacyjne. – Jedno, czego nam obecnie żal, to likwidacja wielu przywilejów, jakimi cieszyli się dawcy wcześniej. Nawet dzień wolny, jaki nam przysługuje przepisowo po oddaniu krwi, nie jest respektowany przez prywatnych pracodawców – wyznał prezes.
RCKiK zarejestrowało w tym roku 16385 aktywych dawców (12942 mężczyzn i 3443 kobiet), w tym oddających krew po raz pierwszy – 4276. Krew pobrano, począwszy od stycznia, 41833 razy. Prawie 1/4 pobrań centrum notuje podczas akcji wyjazdowych, do szkół, parafii i zakładów pracy.
(ma.w)