Rzadka wtopa
Urzędnicy nie potrafili od razu wyjaśnić wątpliwości opozycyjnego radnego, co zirytowało szefa rady Tadeusza Wojnara. – To powinno wyjść na komisjach, a nie dopiero na sesji – powiedział przewodniczący i odmówił przerwania obrad na sprawdzenie sprawy. Głosowanie nad uchwałą jedynie przesunięto w porządku obrad. Radczyni wkrótce odpowiedziała. – Wszystko jest w porządku, bo zapis, na jaki powołał się radny, został później uchylony – wyjaśniła Elżbieta Topór. – Jedno przeczytał, drugiego nie wiedział – skomentował prezydent Mirosław Lenk. – Nie doszedł pan do tego? Rzadko się panu zdarza taka wtopa – stwierdził Tadeusz Wojnar. – Potwierdza to problemy z BIP-em, tam nie widać, że uchwała była zmieniana – zauważył radny Urbas. Prezydent obiecał, że urzędnicy postarają się usprawnić działanie biuletynu miejskiego.
(ma.w)