Bilardowy rozkwit
Udane sobotnie zmagania przy stołach dały jego uczestnikom nadzieję na powstanie w Raciborzu Bilardowej Amatorskiej Ligi, co byłoby pierwszą taką inicjatywą w naszym mieście.
Mikołajkowy turniej w lokalu przy ul. Staszica, jak sama nazwa wskazuje, odbył się 6 grudnia. Zmagania zorganizowane zostały przez Ośrodek Sportu i Rekreacji w Raciborzu, który wraz z prezesem Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego Krzysztofem Kowalewskim ufundował atrakcyjne nagrody dla najlepszej szóstki turnieju.
W rywalizacji wzięło udział 20 zawodników, którzy dzięki pojedynczym zwycięstwom wspinali się w turniejowej drabince. – Od dłuższego czasu obserwujemy coraz większe zainteresowanie bilardowymi rozgrywkami, zarówno w telewizji, jak i w raciborskich klubach. Naszym zadaniem, jako Ośrodka Sportu i Rekreacji, jest wspieranie inicjatyw budzących zainteresowanie, szczególnie u młodych ludzi, których w dzisiejszym turnieju jest zdecydowanie najwięcej. Dlatego zrealizowaliśmy dzisiejszy turniej z okazji obchodów 900-lecia naszego miasta i jeśli spotka się on z pozytywnym odzewem, może być stałą częścią naszego sportowego planu imprez – przyznaje Sławomir Szwed z OSiR-u.
W bilardowych grach pewnie i bez żadnej porażki triumfował Mariusz Dzumyk, który wywalczył tym samym okazały puchar oraz ciekawą nagrodę. II m. zajął Mariusz Socha, a trzecia pozycja przypadła Mirosławowi Górce. IV m. wywalczył Emil Szwed, V m. Gniewko Lewandowski, a VI m. Leszek Wcisło.
Duże zainteresowanie turniejem oraz wysoka frekwencja pozwoliła dostrzec organizatorom turnieju, że bilardowe rozgrywki mogą przyciągnąć wiele osób. – Obecnie organizujemy już turnieje w brydża, jak również w kręglach. Myślę, że teraz przyszedł czas na bilard. Chcemy zobaczyć i przekonać się, jakie dyscypliny w Raciborzu cieszą się popularnością. Jeśli jest taka moda i trend na tę grę, chcemy wspierać takie przedsięwzięcia. Myślę, że przy zaangażowaniu paru osób jest szansa na powstanie w przyszłym roku Amatorskiej Ligi Bilardowej, którą moglibyśmy wesprzeć finansowo – deklaruje dyrektor OSiR, Jerzy Kwaśny, który również wziął udział w sobotnich zawodach.
(asr)