Bliski Wschód na fotografii
Mimo tłoku wszyscy z uwagą słuchali relacji podróżnika, który wrzesień tego roku spędził w Syrii. Podczas pokazu zdjęć z wyprawy opowiadał o historycznych i ważnych miejscach tego kraju, a także o przygodach, jakie przytrafiły mu się podczas trasy. – Byłem atrakcją dla miejscowych dzieciaków, które popisywały się przede mną, skacząc do wody. W pewnym momencie towarzyszyło mi ich ok. 40-50 – wspominał.
Szczasny przemierzył prawie cały kraj. Podróżował autostopem i sypiał „pod chmurką”. Jadąc do Syrii, nie wiedział zbyt dużo o tym zakątku. – Kiedy przyjechałem, miałem wiele pytań. Udało mi się i spotkałem chłopaka, który studiował w Polsce. Pomógł mi znaleźć nocleg, bo w pierwszym tygodniu pobytu zastałem burzę pyłową – wspominał.
Zebranym przybliżył nie tylko surowy krajobraz Syrii, ale także kulturę. Dzięki oryginalnej muzyce pokazowi towarzyszył klimat Bliskiego Wschodu.
(El)