Chętnych do gry nie brakuje
W tegorocznych zimowych zmaganiach udział bierze ponad 600 młodych pasjonatów piłki nożnej.
Wspaniała frekwencja w organizowanych co roku przez raciborski Podokręg Piłki Nożnej cyklach zimowych rozgrywek na hali dla najmłodszych piłkarzy udowodniła słuszność tego przedsięwzięcia. Podobnie jak w poprzednich sezonach i tym razem do sportowej walki stanęli młodzi pasjonaci piłki nożnej z roczników od ’98 i młodsi aż do ’90 i młodsi.
W tegorocznej edycji, rozgrywki prowadzone są na pięciu sportowych halach, w Pietrowicach Wielkich, Syryni, Rudniku, Kornowacu i Lubomi. Mecze rozgrywane były w grudniu, jak i w styczniu, a zakończą się na początku lutego. Spotkania w systemie „każdy z każdym” trwają 20 min i podczas ligowego spotkania, jedna ekipa rozrywa dwa mecze.
11 stycznia młodzi piłkarze z rocznika ’94 i młodsi walczyli o ważne tabelowe punkty. Wśród 14-latków występuje 12 składów: LKS Cyprzanów, KS Przyszłość Rogów, LKS Start Pietrowice Wielkie, Salos Pogrzebień, KS Rafako Racibórz, LKS Tworków, dwie drużyny OSiR-KP Unia Racibórz, LKS Studzienna, LKS Zryw Rudnik, LKS Grzegorzowice, LKS Dąb Gaszowice.
– Dotarliśmy już do piątej edycji ciekawych, zimowych rozgrywek i muszę przyznać, że z każdym rokiem przybywa chętnej do gry młodzieży. Świadczy o tym choćby ponad dziesięć składów startujących w roczniku ’94 i młodsi. W sumie tylko w tej kategorii wiekowej startuje około setka dzieci, a w całej lidze jest ich ok. 600. Jest to duże przedsięwzięcie. Wymaga zaangażowania dużej ilości osób, zaczynając od rodziców, którzy swoje pociechy muszą dowieść co dwa tygodnie na mecze, po działaczy, sędziów i innych. Myślę jednak, że warto ten trud ponieść, ponieważ nasza praca zaowocuje w przyszłości sportowymi sukcesami, teraz jeszcze młodych piłkarzy. Ja w dzieciństwie nie miałem możliwości uprawiania tego sportu zimą, a teraz młodzi mogą naprawdę cieszyć się z udziału w takiej dużej lidze rozgrywanej w wyśmienitych warunkach. Widać, że dzieci chętnie biorą w tych zawodach udział i to też bardzo cieszy – przyznaje trener Unii Racibórz i współorganizator z ramienia Podokręgu Racibórz, Bernard Sławik.
(asr)