Strzelają do przystanków?
To już prawdziwa plaga. Policjanci z Raciborza szukają osób odpowiedzialnych za niszczenie przystanków na terenie powiatu. Tylko w sobotnią noc nieznani sprawcy rozbili szyby w 6 wiatach. Następnego wieczoru uszkodzono kolejne dwa przystanki. Wszystkie wiaty niszczone są w określonej kolejności, jedna po drugiej według linii kursów. Wiele wskazuje, że wandale poruszają się samochodem. – Mieliśmy zgłoszenie od mieszkańca Raciborza, który widział, że z samochodu ktoś ostrzeliwał przystanek. Na miejsce wysłano policjantów z wydziału kryminalnego i techników, którzy jednak nie znaleźli żadnych łusek, ani innych śladów – wyjaśnia st. post. Anna Borek, rzecznik raciborskiej policji.
Koszt jednej szyby to kilkaset złotych. – To specjalne szkło hartowane z odpowiednimi atestami – tłumaczy Krzysztof Kowalewski, prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego, które zarządza przystankami. – Taką szybę trzeba wymierzyć a następnie zamówić. Koszt jednej to co najmniej 600 zł. Nie jesteśmy w stanie ich też naprawiać z dnia na dzień. Sprowadzanie szkła trwa kilka dni – tłumaczy Kowalewski. W ubiegłym roku PK wydało na szkody spowodowane przez wandali 25 tys. zł. Wiadomo, że tegoroczne wydatki będą większe. Rozbite w ostatnim tygodniu szyby kosztowały przedsiębiorstwo już 10 tys. zł.
(acz)