Ćwierć wieku Piętnastki
Główne obchody odbyły się w DK Strzecha. Na sali nie zabrakło byłych dyrektorów i wychowanków szkoły, przedstawicieli władz miasta i powiatu oraz zaproszonych gości, wśród których był wiceprezes Polskiego Związku Pływackiego Wojciech Nazarko. Uroczystość była okazją do podziękowań i wspomnień. Tymi ostatnimi w swoim przemówieniu dzielił się prezydent miasta Mirosław Lenk, który był nauczycielem i dyrektorem w SP nr 15. – Spędziłem w tej szkole cudownych 13 lat – zapewniał.
Goście mogli zobaczyć program artystyczny przygotowany wspólnie przez nauczycieli i uczniów. Była to relacja telewizyjna z obchodów 25-lecia szkoły. Z tej okazji palcówkę odwiedził barwny korowód znakomitych gości. Nie zabrakło Jana III Sobieskiego, postaci z popularnych bajek i lektur szkolnych oraz elementów SF.
Po części oficjalnej goście udali się do szkoły, gdzie nastąpiło uroczyste odsłonięcie Galerii Dyrektorów. Na ścianie zawisły fotografie Edmunda Stefaniaka (dyr. 1983-1986 i 1990), Danuty Dradrach (dyr. 1986-1990), Mirosława Lenka (dyr. 1990-1996), Wiesławy Marchwiak (dyr. 1996), Danuty Lachowicz (dyr. 1996-2003) i Andrzeja Ciesielskiego (dyr. od 2003). Była też okazja do podziwiania wystawy prac wykonanych przez uczniów szkoły.
Piętnastka to największa podstawówka w mieście. W szczytowym okresie w jej murach kształciło się 2508 uczniów. Po utworzeniu oddziałów sportowych stała się kuźnią talentów. Tu karierę zaczynali Ryszard Wolny i Katarzyna Dulian.
Grażyna Badocka-Kłoda: Swoją przygodę z SP nr 15 zaczęłam jako uczennica. Chodziłam tu do 5 i 6 klasy, bo od małego marzyłam, żeby zostać trenerem pływania. Najcieplej wspominam wyjazdy na zawody. Kiedy byliśmy w Jugosławii, zdobyłam swój pierwszy medal. Po skończonych studiach dostałam pracę w SP nr 15. Początkowo bardzo się denerwowałam, ale cieszę się, że mogłam brać przykład z doświadczonych nauczycieli. To zaszczyt i mój sukces, że mogę tu uczyć. Największą radość sprawiają dobre osiągnięcia wychowanków, np. mistrzostwo Polski Kasi Dulian. Co roku odkrywamy nowe talenty, szkoda tylko, że jest tak mało godzin na treningi.
– Jestem związany z SP nr 15 od 24 lat. Zaczynałem jako nauczyciel wf, w 1996 zostałem wicedyrektorem, a od 2003 roku zarządzam szkołą. Trudno powiedzieć, który z dni tu spędzonych wspominam najmilej, każdy jest wyjątkowy. Szczególnie kiedy któryś z uczniów wygra konkurs, poprawi rekord. Bardzo zżyłem się ze szkołą, to dla mnie drugi dom – mówi Andrzej Ciesielski, dyrektor SP nr 15. Na zdjęciu z własnym portretem stylizowanym na postać Jana III Sobieskiego, przygotowanym przez grono pedagogiczne z okazji jubileuszu.
Ela Gładkowska