Metal razy trzy
– Zwykle na imprezach w Raciborzu grają dwa zespoły: lokalny, który występuje jako support i gwiazda. My chcieliśmy zaproponować coś innego – mówi Bartek Płaszewski, wokalista grupy Herezis, która wpadła na pomysł „potrójnego” koncertu.
– Właściciel lokalu zaproponował nam występ, a my zaprosiliśmy na niego jeszcze dwie kapele. Muzyków z Coloseum poznaliśmy po naszym koncercie w Rybniku, a druga kapela to znajomi przyjaciela, również z Rybnika – wyjaśnia Płaszewski.
Piątkowy koncert rozpoczęli goście. Jako pierwsi zagrali muzycy z Coloseum. Istniejąca od 2008 roku grupa koncerty daje od listopada. Po nich na scenie zainstalował się skład Hell Machine. Mocnym zakończeniem popisów muzycznych był koncert Herezis. Oprócz znanych już raciborskiej publice kawałków zespół zaprezentował nowość w swoim repertuarze, utwór „M4”. Dodatkową atrakcją występów były efekty specjalne w postaci kolorowego oświetlenia i dymu o zapachu truskawkowym.
(El)