Pijany traktorzysta zasnął za kółkiem
17 lipca około godziny 13.00 na ulicy Korczaka doszło do kolizji. Jadący w kierunku Bojanowa traktorzysta wjechał w płot prywatnej posesji. Za ciągnikiem miał dwie naczepy pełne zboża, a we krwi ponad 2,5 promila alkoholu. Policji tłumaczył, że był zmęczony.
Kierowca wracał z pola, wioząc zboże. Za Sudołem zasnął za kierownicą i wjechał w płot prywatnej posesji. Mieszkańcy, widząc, że szofer ledwo trzyma się na nogach, wezwali policję. Badanie na policyjnym alkomacie dało wynik 1,2 miligrama alkoholu na litr, czyli dwa i pół promila. Mężczyzna próbował tłumaczyć swój stan ciężką pracą na polu. Teraz 29-letniemu mężczyźnie grożą nawet dwa lata więzienia.
(acz)