Wspaniała integracja oraz dobra zabawa
Na boisku KS Kornowac 18 i 19 lipca miejscowi mieszkańcy oraz goście bawili się na tradycyjnym festynie rodzinno-sportowym.
Występy artystyczne, wystawa ptaków oraz sportowe zmagania – te i wiele innych atrakcji można było podziwiać podczas dwudniowego festynu w Kornowacu.
Weekendowy festyn w Kornowacu rozpoczął się od miniturnieju piłkarskiego, który rozegrany został na bocznym boisku. Piłkarska rywalizacja była memoriałem dla Mirosława Knury, zmarłego w młodym wieku działacza kornowackiej sekcji, który dodatkowo regularnie prowadził sympatyczną gazetkę dla mieszkańców, pod nazwą „Kibic Kornowacki”, która pisana była śląską gwarą. Kolejną sportową atrakcją był mecz drużyn oldbojów, w którym zmierzyły się ekipy z Kornowaca oraz czeskiej Vresiny. – Od wielu lat nawiązujemy współpracę z klubem sportowym z Vresiny, który posiada sekcję oldbojów. My co roku gościmy tę zaprzyjaźnioną z nami czeską drużynę w czasie festynu. W drużynie z Kornowaca znaleźli się zawodnicy z naszej miejscowości, jak również z Niemiec. Ciekawostką jest fakt, że w naszym składzie zagrała również kobieta – tłumaczy Bolesław Wyszkowski, wiceprezes klubu KS Kornowac. Obie ekipy nie przestraszyły się deszczowej pogody, twardo rozgrywając pełne 90 min spotkania.
W niedzielę z kolei nie zabrakło pokazów artystycznych zespołów dziecięcych, jak również występów uczestniczek konkursu „Po naszemu, czyli po śląsku”. Również ratownicy medyczni mieli okazję zaprezentować w zespole swoje umiejętności. Przez cały weekend dzieci mogły skorzystać z przejażdżek bryczką konną, a zainteresowani mogli podziwiać ciekawą kolekcję ptaków egzotycznych. – Postanowiłem podczas festynu pokazać niedużą część mojej kolekcji ptaków. Ogólnie posiadam ich ponad 300 sztuk, jednak ze względów uciążliwego transportu na festynie obejrzeć można było jedynie kilka gatunków. Jest to moje życiowe hobby i cieszę się, że mogę pochwalić się moją kolekcją, w której znajdują się m.in. papugi, bażanty, gęsi, kaczki, kury, gołębie, pawie oraz żółwie, myszoskoczki i wiele innych – przyznaje Ludwik Knura, właściciel nietypowej kolekcji.
Pod wieczór goście festynu mogli bawić się na wesołej zabawie tanecznej. – Podczas tej imprezy kładziemy duży nacisk na aspekty sportowe. Chcemy zachęcić młodzież do uprawiania sportu, który jest bardzo pożyteczny dla zdrowia zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Wypełnia również we wspaniały sposób wolny czas. Festyn jest dodatkowo świetnym elementem integracyjnym naszej lokalnej społeczności. Oczywiście nie możemy zapomnieć o tym, że takie inicjatywy sprawiają dodatkowo ich uczestnikom wiele przyjemności. Jest to wspaniała zabawa i możliwość odpoczynku – dodaje Bolesław Wyszkowski, który przyznał, że sekcja z Kornowaca wciąż pragnie rozwijać swoją sportową bazę. – Udało nam się zbudować własnymi siłami, przy zaangażowaniu wielu osób, również przy wsparciu Urzędu Gminy, drewniane zadaszenie. W przyszłych latach pragnęlibyśmy przebudować, a tym samym ulepszyć naszą płytę boiska, co znacznie podniosłoby standard gry – kończy Bolesław Wyszkowski.
(Emil Szwed)