Interesuje mnie ludzkie wnętrze

Jan Komarnicki sam o sobie mówi, że jest malarzem z zamiłowania. Zaczął tworzyć w trzeciej klasie szkoły podstawowej.

 

Wychował się w otoczeniu obrazów, bo jego rodzice malowali. Sam jednak nie ukończył żadnej szkoły artystycznej, jest samoukiem. –  Maluję ludzi, bo to najtrudniejszy obiekt, choć nie ma tematów, których nie podjąłem – tłumaczy swoje inspiracje. – Interesuje mnie ludzkie wnętrze. Staram się je przefiltrować przez siebie i jak najlepiej oddać na płótnie – dodaje.

 

Według Komarnickiego, rola malarza nie sprowadza się tylko do tworzenia. Dzieła powinny inspirować odbiorców do patrzenia i dostrzegania w świecie różnych rzeczy. – Dlatego, jeśli nawet  tylko 5 osób zainteresuje się moimi pracami, to i tak warto to robić  – mówi artysta.

 

Uprawiane przez niego malarstwo olejne wzorowane jest na pracach starych mistrzów renesansu. Podobnie jak oni twórca swoje dzieła wykonuje na desce oklejonej płótnem, dzięki czemu uzyskuje różne faktury. Ponieważ technika wymaga nakładania wielu warstw farby jest bardzo czasochłonna, ale daje niesamowite efekty.

 

Wystawę można oglądać od poniedziałku do piątku w godz. 9.00-17.00.

 

(El)