Przybyłem, zobaczyłem i stwierdziłem
Gdyby nie kłopoty z remontem ulicy 1 Maja, o terminowość realizacji miejskich inwestycji można byłoby być spokojnym.
Prezydent Raciborza po powrocie z dwutygodniowego urlopu (był w Chorwacji) przyjrzał się inwestycjom realizowanym przez magistrat w tym roku.
– Zrobiłem objazd po tych najważniejszych – remontowanych RCK i Hali OSiR oraz drogach. Dobrze idzie, zgodnie z planem – twierdzi Mirosław Lenk. Zdaniem prezydenta ten rok jest przełomowy, jeśli chodzi o inwestycje drogowe. – Cała 45-ka na odcinku raciborskim, aż do granic województwa, będzie odnowiona. W tym roku do ulicy Jana Pawła II, a w przyszłym z Hulczyńską i Bogumińską – mówi Lenk. Niepokój wzbudza jedynie postęp prac przy ulicy 1 Maja. Ulewy wstrzymują roboty na tej drodze. Według urzędnika termin oddania inwestycji jest niezagrożony, ale w magistracie liczyli, że uda się ją zakończyć prędzej.
W ubiegłym tygodniu ruszyła budowa boiska Orlik przy Gimnazjum nr 3. – Za mojej kadencji powstały już trzy boiska, w tym roku gotowe będzie czwarte. W planach są kolejne. Dziwię się poprzednikom, że nie zbudowali ich prędzej, choć warunki mieli ku temu nawet lepsze niż ja – mówi Mirosław Lenk i wskazuje, że zwłaszcza prezydent Jan Osuchowski mógł postawić na tworzenie nowych aren sportowych. – Startowałem w wyborach z szerokim poparciem raciborskich sportowców i deklarowałem, że poprawię im bazę, co teraz czynię – podsumowuje prezydent.
(ma.w)