Konkretnie przy drzwiach otwartych
Polonista i opiekun wielu olimpijczyków. Pracuje w „Mic-kiewiczu” od 1986 roku. Wygrał konkurs na szefa swego zakładu pracy, który przeprowadziło starostwo.
– Konkurencja mnie nie interesowała – mówi Herbert Dengel. Choć krążyły plotki o słynnych nazwiskach, które miały chrapkę na dyrektorski fotel (akurat w II LO to skromne, wysłużone krzesło), to w konkursie wystartowały tylko 3 osoby, w tym dwoje nauczycieli z raciborskich szkół. Spośród nich Dengel był faworytem – znał świetnie kadrę i potrzeby placówki, miał też wizję jej rozwoju. – Zyskałem poparcie rady pedagogicznej, bez niego bym nie wystartował w konkursie – mówi o kolegach ze szkoły, którymi będzie kierował.
Pochodzący z Polskiej Cerekwi 52-latek zatrudnił się w II LO im. Adama Mickiewicza w 1986 roku. Wcześniej pracował w bytomskich Bobrownikach i Krzanowicach. – Uczyłem języka polskiego, ale zdarzały się różne zastępstwa, nawet z wuefu – uśmiecha się Dengel. Jest absolwentem raciborskiej Budowlanki.
– Zostałem tam specjalistą od wyposażenia sanitarnego budynków, ale uprawnienia dawno mi się skończyły – i tę wypowiedź nauczyciel wieńczy uśmiechem. Przez 5 lat pełnił obowiązki dyrektora w Zasadniczej Szkole Zawodowej dla dorosłych. O kierowaniu liceum myślał już wcześniej – wtedy gdy do konkursu przystępował Leszek Wyrzykowski. Wówczas nie zdecydował się stanąć do rywalizacji. Parę lat temu dyrektor zaproponował mu, by poszedł na studia podyplomowe z zarządzania oświatą. Ukończył je na Politechnice Częstochowskiej. W powiecie jest znany jako doradca metodyczny z języka polskiego. Jest nim od 1993 roku. Prowadzi kilka konkursów o zasięgu regionalnym – z Haliną Misiak ortograficzny, a z Jolantą Hibner i Joanną Morawiec recytatorski.
Jeszcze nie podpisał żadnych „papierów” ze starostwem. Od urzędników zależy, na ile powierzą mu stanowisko w podległej powiatowi placówce. Mogą na standardowe pięć, mogą na krótszy okres. Popiera plany starosty w zakresie inwestycji oświatowych. – Budowę drugiej sali gimnastycznej uważam za znakomity pomysł. Szkoła potrzebuje jej jak ryba wody. W dalszej kolejności powinno tu powstać lepsze boisko – twierdzi Herbert Dengel. Chciałby wykorzystać wolne pomieszczenia w budynku przy ulicy Wyszyńskiego. W jednym z nich widzi kawiarenkę internetową. – Nauczyciele będą potrzebować komputera w każdej sali. Wejdą elektroniczne dzienniki i sprzęt stanie się nieodzowny. W obiekcie postawimy hotspota, by dostęp do Internetu był powszechny – snuje plany nowy dyrektor.
Podoba mu się „kierowanie przez otwarte drzwi”, jakie prowadził poprzedni dyrektor. – Uważam się za człowieka konkretnego, takiego ścisłego humanistę – mówi Dengel. Wierzy, że ze swoją „znakomitą kadrą” (na 48 nauczycieli 25 jest dyplomowanych, a 3 ma doktoraty) utrzyma pozycję lidera wśród szkół ponadgimnazjalnych w powiecie. II LO utworzy od września 7 nowych oddziałów, o jeden więcej niż przed rokiem, a będzie się tu uczyć 649 uczniów.
(ma.w)