W planie jest oszczędzanie
Powiat notuje mniejszy udział w podatkach, różnica wobec planów wynosi już 1,3 mln zł.
– Do tyłu jesteśmy na 1,3 mln zł, a na koniec roku będzie gorzej – przestrzega starosta raciborski Adam Hajduk. Nie umie sprecyzować z czego samorząd zrezygnuje, bo braknie mu kasy.
Adam Hajduk ma wieloletnie doświadczenie w pracy samorządowca, wpierw jako zastępca i prezydent Raciborza, później w roli wicestarosty i włodarza powiatu. – Tak słabe wykonania dochodów budżetu pamiętam z wczesnych lat 90–tych. Niestety wracają złe czasy. Braknie nam w tym roku 2,5 mln zł – przewiduje starosta. Przyczyn mniejszych wpływów upatruje w zmianach w systemie podatkowym (podatki obniżono z 19% na 18), wzroście liczby bezrobotnych w powiecie i słabszej kondycji firm.
– Staniemy się oszczędniejsi. Czekają nas korekty w wydatkach – zapowiedział starosta radnym, członkom komisji budżetu. Gdy jej szef Grzegorz Utracki zapytał o konkrety w planie cięć, Hajduk odparł, że jeszcze na nie za wcześnie. – Na sesję październikową spróbujemy je przygotować – wyjaśnił. Na sesji powiedział, że co do nowych zadań, powiat będzie angażował się jedynie w te, na które pozyska środki zewnętrzne. Realne jest wstrzymanie takich inwestycji jak budowa sal gimnastycznych przy Ekonomiku i II LO, znacznie mniej pieniędzy niż w tym i zeszłym roku, przeznaczone będzie na remonty dróg.
(ma.w)