Płomienna walka w jesiennej aurze
W sobotnie popołudnie w Nędzy odbyło się spotkanie na szczycie Ligi Okręgowej. W grupie III LKS Nędza zremisował z drużyną Płomień Połomia.
Po 9 kolejkach Płomień zajmował w tabeli 4 miejsce z dorobkiem 17 punktów (5 zwycięstw, 2 remisy i 2 porażki, stosunek bramek 22:13), zaś gospodarz spotkania LKS Nędza 2 miejsce w tabeli (19 punktów, 6 zwycięstw, 1 remis i 2 porażki z bilansem bramkowym 24:8).
Mimo niesprzyjającej aury nie zabrakło sportowych emocji. Mecz był zacięty i dynamiczny. Każda ze stron przeprowadzała groźne kontrataki. Przez całe spotkanie przewagę mieli gospodarze, a goście próbowali zdobyć bramkę z kontrataku. Pierwsza połowa to głównie gra w środku pola i przewaga drużyny LKS Nędza. W 5 min rzut rożny wykonywał Szymon Cichecki, a najlepiej ustawiony w polu karnym był Tomek Przeliorz, który dwukrotnie bez efektu bramkowego strzelał na bramkę Płomienia. W 21 min Bronisław Kłosek, po dośrodkowaniu Szymona Cicheckiego, główkował nad bramką. W 26 min obrońca gości strzeliłby sobie „samobója”, jednak piłka o milimetry minęła bramkę Antończyka. W 35 min Błażej Pawliczek strzelił głową, a zmierzającą piłkę po koźle pod poprzeczkę wybił Leszek Zając.
W drugiej połowie było jeszcze więcej emocji i sytuacji bramkowych. W 50 min spotkania po rzucie rożnym i główce Rafała Ochojskiego piłka trafiła w poprzeczkę. W 55 min wszedł Łukasz Wroński za Daniela Cichego, a w drużynie LKS Nędza w 58 min Michał Stroka za Szymona Cicheckiego. 66 min była kolejną okazją dla drużyny z Nędzy, piłkę w polu karnym zagrywał głową Bronisław Kłosek do Rafała Ochojskiego stojącego 1,5 metra przed bramką i uderzył nad poprzeczką. W 75 min Dariusz Wita zmienił na boisku Marcina Oślizloka. W ostatnich kilkunastu minutach meczu obie strony miały okazje do strzelenia bramki, ale razili nieskutecznością. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów: drużyna gości zdobyła jeden, gospodarze stracili dwa.
LKS Nędza – Płomień Połomia 0:0
LKS Nędza: Leszek Zając, Damian Mrozek, Artur Tumula, Tomasz Przeliorz, Michał Oleś, Rafał Ochojski, Jacek Depta, Michał Pieczka, Adrian Cichecki, Bronisław Kłosek, Szymon Cichecki (Michał Stroka 58’).
Rez.: Mateusz Skwirut, Bernard Paprotny, Łukasz Dusek, Henryk Depta.
Rez.: Mateusz Skwirut, Bernard Paprotny, Łukasz Dusek, Henryk Depta.
Płomień Połomia: Marcin Antończyk, Łukasz Citek, Jarosław Brachman, Tomasz Pieczka, Paweł Pawela, Artur Kula, Daniel Cichy (Łukasz Wroński 55’), Damian Dziadek, Łukasz Kusztal, Błażej Pawliczek, Marcin Oślizlok (Dariusz Wita 75’).
Rez.: Adrian Rygor, Łukasz Herok, Marcin Piechaczek, Sebastian Ostrowski, Artur Kuczka.
Rez.: Adrian Rygor, Łukasz Herok, Marcin Piechaczek, Sebastian Ostrowski, Artur Kuczka.
Żółte kartki: Tomasz Przeliorz, Rafał Ochojski, Michał Stroka – Paweł Pawela, Łukasz Kusztal.
Sędzia główny Adam Jakubczyk, asystenci Adam Machwic, Mirosław Mańka.
Wiesław Bugdoł – trener LKS Nędza: Wyrównany mecz w I połowie, którą żeśmy trochę przespali. W II połowie byliśmy drużyną lepszą, ale brakowało szczęścia i skuteczności, by wypracowane sytuacje zamienić na bramki. Chcemy grać jak najlepiej i być jak najwyżej w tabeli.
Jerzy Wolny – trener Płomienia Połomia: LKS Nędza przeważała w tym meczu, mieliśmy sytuacje bramkowe, ale nie zamieniliśmy ich na bramki. Z wyniku jestem zadowolony, w Nędzy o ile pamiętam nigdy nie wygraliśmy, ale w każdym meczu walczymy o 3 punkty i najwyższe miejsce w tabeli, może nawet o awans do IV ligi.
WZ