Festiwal jazzu z Clausem Ogermanem
– Szaleństwo tego pomysłu – myślę, że to właśnie ono urzeka i otwiera ludzi – stwierdza Michał Fita, opowiadając o swoich planach dotyczących organizacji festiwalu orkiestracji jazzowej, któremu patronować miałby Claus Ogerman.
– Dowiedziałem się o nim od muzyków z Raciborzem niezwiązanych, m.in. od Marcina Pospieszalskiego – mówi Michał Fita, dyrektor MOKSiR-u w Kuźni Raciborskiej,
o Ogermanie – muzyku urodzonym w Raciborzu, znanym na całym świecie,
ale nie w naszym mieście.
o Ogermanie – muzyku urodzonym w Raciborzu, znanym na całym świecie,
ale nie w naszym mieście.
Ogerman go zainspirował
To właśnie ta postać stała się inspiracją dla Michała, który postanowił spróbować zorganizować imprezę, jakiej w naszym regionie nie było – festiwal orkiestracji jazzowej. – Nie wiedziałem, jak do tego podejść, myślałem – a co jak Ogerman nie przyjedzie? – mówi. – Chciałbym, by objął patronatem festiwal, by mógł się on nazywać Festiwal Orkiestracji Jazzowej imienia Ogermana – dodaje.
– Myślę, że to nie przypadkowo dowiedziałem się o Ogermanie właśnie teraz, gdy obchodzić będzie swoje 80 urodziny – mówi pomysłodawca jazzowego festiwalu.
Zapałem zaraża
Pomysłem zorganizowania imprezy, na którą można zaprosić Clausa Ogermana, zaraził wiele osób. – Burmistrz Kuźni Raciborskiej obiecała na ten cel 10 tys. zł. U starosty wnioskowałem o 10 tys., ale gdy przybliżyłem mu sprawę, postanowił dać 15 tys., a prezydent Raciborza zaofiarował 50 tys. – relacjonuje dyrektor MOKSiR-u, który wyłożył na ten cel 50 tys. zł. – Traktuję to nie tylko jako imprezę kulturalną, ale jako promocję i Raciborza, i naszego regionu – wyjaśnia.
Posiadanie wkładu własnego to konieczność przy staraniu się o dofinansowanie w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a partnerstwo finansowe daje większe szanse na pozyskanie środków, stąd Michał, jak mówi, „chciał zarazić tą ideą wszystkich”.
– Wniosek miała pisać firma z zewnątrz, ale w ostatnim momencie zrezygnowała – wspomina Michał Fita. – Do 30 listopada był termin złożenia wniosków, ale właśnie w tym dniu zawiesiły się w ministerstwie serwery i przedłużono nabór o 3 dni, co dało nam więcej czasu – opowiada. Podkreśla, że pomogli mu sekretarz gminy Kuźnia Raciborska Dominik Klimanek i Ula Saroka.
Cel – dwudniowy festiwal
Jak ma wyglądać festiwal w praktyce? Planowany jest na okres wakacyjny, na 9 – 10 lipca. – Ma trwać 2 dni. Pierwszy ma odbyć się w Raciborzu, prawdopodobnie w RCK-u, gdzie chcemy zorganizować przesłuchania konkursowe młodych kompozytorów i aranżerów jazzowych. Natomiast drugi dzień to byłby koncert urodzinowy Clausa Ogermana w Rudach – reprezentacyjnym miejscu, które jest też dobrze zlokalizowane strategicznie – wyjaśnia Michał Fita.
– Na koncert galowy we wniosku do ministerstwa zaproponowaliśmy: Urszulę Dudziak, Ewę Bem, Grażynę Auguścik, Annę Marię Jopek, Mietka Szcześniaka i Stanisława Sojkę. Zaplanowany jest też udział 40-osobowej orkiestry – dodaje. Organizatorzy przedsięwzięcia liczą na gości nie tylko z powiatów raciborskiego i rybnickiego, ale z całej Polski.
Zaproszenie do Ameryki posłane
– Pismo-zaproszenie do Ogermana już wystosowałem. Na pewno rozmawiać będę z prezydentem, by nadać mu tytuł honorowego mieszkańca, być może uda się zorganizować konferencję prasową z Ogermanem w muzeum – snuje plany Michał Fita.
Czy Ogerman pojawi się na lipcowym festiwalu nie wiadomo, ale dzięki nagłośnieniu pomysłu już udało się nawiązać kontakt z osobą, która pamięta Ogermana, gdy był dzieckiem, bo pracowała w zakładzie fotograficznym jego rodziców.
Z dofinansowaniem lub bez
– Chciałbym, by wszyscy pracowali nad tym razem i samorządy, i organizacje pozasamorządowe. Wtedy to będzie produkt promocyjny z najwyżeszj pułki – stwierdza Michał.
Festiwal jeszcze nie ruszył, a już mówi się o nim wśród muzyków. – Już ćwierka się w Polsce na ten temat – informuje dyrektor MOKSiR-u.
Całkowity budżet imprezy to 352 tys. zł, a wnioskują do ministerstwa o 222 tys. zł. Kiedy dowiemy się, czy wniosek zostanie dofinansowany? – Do 2 miesięcy ma pojawić się odpowiedź na stronie internetowej, ale jeśli tych środków nie uda się pozyskać, będę starał się znaleźć sponsorów, dzięki którym impreza dojdzie do skutku. Już po publikacji felietonu w internecie reakcje prywatnych osób i lokalnych przedsiębiorców, którzy chcą w realizacji projektu pomóc, były – kończy Michał.
Claus Ogerman urodził się w 1930 roku przy ul. Nowej w Raciborzu. Prawdopodobnie do 1945 roku mieszkał w mieście. Następnie z rodziną wyemigrował do Niemiec, do Norynbergii i tam ukończył gimnazjum. A w 1959 roku wyjechał do Stanów Zjednoczonych i zrobił myzyczną karierę. Pisał piosenki dla takich sław estrady, jak Frank Sinatra czy Barbra Streisand.
Wniosek o dofinansowanie festiwalu jazzowego nie jest jedynym złożonym prze kuźniański MOKSiR. Placówka stara się także o pieniądze na remont torowiska Rudy – Paproć oraz na edukację kulturalną. – W ostatnim z przypadków koordynatorem jest Piotr Dominiak, a projekt zatytułowany został „Kulturalna Kuźnia kreatywności” i dotyczy organizacji zajęć z filmu, teatru, fotografii, plastyki, muzyki instrumentalnej i muzyki wokalnej. Ma trwać 9 miesięcy – informuje Michał Fita.
(JaGA)