Cały rok się nie widzą i tu się spotkają
Księża zadbali o wigilijną atmosferę, strażnicy miejscy na ten dzień zamienili się w taksówkarzy, a goście nie zawiedli i jak co roku tłumnie przybyli – tak wyglądało spotkanie opłatkowe dla seniorów z gminy Kornowac.
W gminie jest około 100 osób powyżej 75 roku życia. Właśnie tyle co roku uczestniczy w spotkaniach organizowanych przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej przy współpracy z Gminnym Ośrodkiem Kultury z siedzibą w Kobyli. Tegoroczne odbyło się 11 grudnia. Zaproszono m.in. księży, którzy zadbali o wigilijną atmosferę, seniorów pomogli dowozić strażnicy miejscy z Raciborza, a o oprawę kulinarną postarały się panie z GOK-u w Kobyli. Program artystyczny przedstawiły dzieci przygotowane przez Aleksandrę Pytlik, zaśpiewały też Rzuchowianki.
Wszystkim seniorom złożył życzenia i podzielił się z nimi opłatkiem wójt Józef Stukator. Jedną z uczestniczek spotkania była 81-letnia Agnieszka Utrata z Rzuchowa. – Trzeci rok już tu jestem. Bardzo fajnie tu jest, dużo znajomych można spotkać – chwaliła pani Agnieszka. Podobnie wypowiadała się jej znajoma Genowefa Mandrysz. – Takie imprezy są bardzo potrzebne. Spotykają się tu ci, co się nieraz cały rok nie widzą – mówiła 77-letnia mieszkanka Rzuchowa. Prawdziwe spotkanie po latach przeżyły panie Elżbieta Wieczorek i Helena Świdergoł. – Chodziłyśmy razem do szkoły. Potem przez całe lata się nie widziałyśmy i teraz tu się spotykamy – cieszyły się dawne koleżanki.
– Ludzie naprawdę chcą się spotkać, porozmawiać, czekają na tę okazję. Dlatego regularnie organizujemy te Wigilie od 2004 r. – mówi Katarzyna Buczek, kierownik GOPS-u.
(e.Ż)