Miasto weszło w kanał
Koalicyjny radny miejski domagał się na sesji wprowadzenia do studium uwarunkowań zapisu o budowie raciborskiego odcinka kanału Odra-Dunaj. – Bo są plany rządowe, ma powstać port Racibórz – wypowiedź poparł dokumentami.
Temat kanału stał się modny wśród samorządowców. Powiatowi zaprosili do siebie największego entuzjastę poszerzania Odry w regionie i zadeklarowali uchwałę samorządu w tej sprawie. Miasto nie chce być w tyle, więc na swoje barki sprawę wziął Franciszek Mandrysz.
Na posiedzeniu komisji budżetu radny spytał o kanał po raz pierwszy. Wówczas wiceprezydent Wojciech Krzyżek zwrócił uwagę, że to inwestycja bardzo odległa i mało prawdopodobna w realizacji. – Same rozmowy na szczeblu międzyrządowym, Polski i Czech potrwają latami – radził, by temat odłożyć.
Mandrysz niezrażony wrócił do sprawy kanału na sesji. Zaproponował, by jego budowę wpisać do uchwalanego w grudniu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Występując przed radą, wykazał, że ślad kanału jest wpisany w planie zagospodarowania województwa śląskiego, a także w notatce rządowej, gdzie padają lokalizacje portów – w Gorzyczkach i Raciborzu – W wystąpieniu polskiego premiera kanał Odra-Dunaj traktuje się jako cel strategiczny – grzmiał z mównicy. Dodał, że UE kończy budowę kanału w Hiszpani i zabiera się za ten na Odrze.
Dążenia Mandrysza okazały się skuteczne – planiści wprowadzili zapis w studium.
(ma.w)