TO KOMUNA!
Szpital nie jest nikomu nic winien, to NFZ ma dług wobec lecznicy – uważa radny Marceli Klimanek.
Rzecznik Praw Obywatelskich odpowiedział na zapytanie rady powiatu o finansowanie szpitala. – Pieniędzy nie będzie mniej niż w tym roku – napisał.
Starosta spieszył z wyjaśnieniem, że diabeł tkwi w szegółach. – NFZ zapłaci za to, za co musi. Jak w przypadku chemioterapii. Gdyby tego nie zrobił, poszlibyśmy do sądu po pewną wygraną. Zmniejszenia dotyczą tzw. planowego leczenia – tłumaczył radnym. Pacjenci przychodni specjalistycznych znów będą stać w długich kolejkach.
– Pani minister i RPO mówią, że pieniędzy nie jest mniej, a poźniej ludzie klną, że kolejki to wina zarządu powiatu i dyrektora szpitala. – mówił starosta
Głos na sesji zabrał radny-lekarz Marceli Klimanek. – Jak planować liczbę chorych i zabiegów? Zdrowy nie przychodzi się położyć. To sztuczne obliczenia – mówił. Żałował, że „na górze” nie ma zgody na konkurencję w ubezpieczeniach.
Starosta Hajduk dziwił się, że NFZ zatrudnia fachowców co „kombinują jak ograć dyrektorów szpitali”. – To mi przypomina komunizm – podsumował.
(ma.w)