Może inni wezmą z nas przykład
„Opowiostka” o początku Górek Śląskich trafi do wszystkich mieszkańców wsi.
Górki Śląskie to jedyna wieś o tej nazwie w Polsce. Liczy ponad 900 mieszkańców. Jak podaje tradycja, wieś na prawym brzegu rzeki Suminki założył rycerz Waniek. Ziemię dostał od śląskiego księcia Kazimierza w podziękowaniu za zasługi w wyprawie krzyżowej. Posiadłość Wańka leżała między niewielkimi pagórkami porośniętymi gęstym lasem. Wioskę nazwał Bożą Górą. Jego warownia składała się z chaty i wysokiej na 15 m drewnianej wieży, do których dostępu broniła rzeka i fosa. Do Bożej Góry zaczęli ściągać osadnicy. Z czasem Waniek z dzielnego rycerza zmienił się w żądnego zysku zbója, napadał na okoliczne miejscowości i łupił co popadło. Bożą Górę z powodu złej opinii zaczęli wkrótce nazywać Górkami. Porządek we wsi przywrócił dopiero książę raciborski, który zebrał swoich rycerzy i zdobył, a następnie spalił warownię Wańka. Ten ostatni zginął trafiony strzałą w serce. Nieopodal pożarzyska osiedliły się wkrótce cztery rodziny.
Taką historię, tyle że w gwarze śląskiej, opublikowano w folderze wydanym przez Stowarzyszenie Sumina na Rzecz Odnowy i Rozwoju Górnego Śląska we współpracy z Towarzystwem Piastowania Śląskiej Mowy Danga. Pomogło również wiele osób spoza stowarzyszenia. Folder powstał w dwóch wersjach językowych – polskiej i śląskiej. Zawiera również mapkę wsi oraz zdjęcia. Foldery trafią do wszystkich instytucji we wsi. – Tam są informacje znajdujące się na tablicach, które wcześniej postawiliśmy. Tablicy jednak nikt ze sobą nie weźmie, a folder może być rozdawany np. rowerzystom, których wiele przejeżdża przez Górki – mówi Henryk Postawka ze Stowarzyszenia Sumina. – Foldery zawierają podstawową wiedzę o naszej wsi. Byc może stanie się to wzorem dla innych miejscowości, bo taka wiedza powinna być propagowana – uważa Postawka.
(e.Ż)