RLPS - Mistrz bije mistrza
Dużo dobrej siatkówki oglądali kibice w meczach VIII kolejki RLPS. Padło też kilka niespodziewanych wyników.Po przedostatniej kolejce rundy zasadniczej wciąż jest wiele niewiadomych jeśli chodzi o układ par play-off.
W porannym pojedynku spotkały się drużyny z przeciwnych biegunów tabeli. Złotnik utrzymujący dobrą dyspozycję i zajmujący trzecie miejsce w tabeli nie miał większych problemów z pokonaniem 3-0 ostatniej drużyny rozgrywek Omerty Racibórz. Tylko w pierwszym secie Omerta walczyła jak równy z równym. Kolejne dwa sety przebiegły bez historii. Omerta po przegranej straciła ostatecznie szansę na awans do play-off. Złotnik po zainkasowaniu 3 punktów ma szansę wygrać rundę zasadniczą. Obecnie zajmuje drugą pozycję w tabeli.
NIespodziewanie, ale zasłużenie
Pierwszą niespodziankę tego dnia sprawili gracze Entera InstalMag w pojedynku z faworyzowanym EL-Bisem, wygrywając spotkanie 3-1. Niespodziewane, ale zasłużone zwycięstwo zaskoczyło po meczu kapitana Wiesława Szczygielskiego. - Od początku sezonu gramy na takim samym poziomie. Jeśli robimy mniej błędów udaje nam się ugrać cokolwiek. Albo seta, albo dwa, albo wygrać mecz. Tak jak dzisiaj - powiedział po meczu. Według kapitana Entera przeciwnik popełnił w niedzielnym meczu więcej błędów i dlatego przegrał. Zaznaczył, że wciąż jego drużyna nie gra w pełnym składzie. Brakuje m.in. środkowego Sebastiana Bogocza, Tomasza Krauzego i Szczepana Szczygielskiego, którzy mogą wnieść w najważniejszych meczach sezonu dodatkową wartość do drużyny. Enter dzięki wygranej umocnił swoją pozycję w środku tabeli. Wydaje się, że drużyna w końcu złapała rytm gry, a po wspomnianych wzmocnieniach może być groźna dla najlepszych.
Nastawienie to klucz
EL-Bis z kolei po ostatniej wygranej z Lunatykami 3-2 miał w dzisiejszym meczu apetyt na kolejce trzy punkty, ale swoją grą nie zachwycił. Drużyna wciąż ma wahania formy, które sprawiają, że utrzymuje się od początku sezonu w środku tabeli. - Przegraliśmy z Enterem niespodziewanie, ale zasłużenie. W tym meczu szwankowały wszystkie elementy m.in. zagrywka, odbiór i atak - podsumował mecz Piotr Gonsior - kapitan EL-Bisu. Drużyna po przegranej straciła realną szansę na wygranie rundy zasadniczej. Kapitan stwierdził krótko, że z taką grą, jaką prezentują w tym roku i tak by im się to nie należało. - Nasze wahania formy wynikają moim zdaniem z nastawienia drużyny do meczu. Jeśli jesteśmy pozytywnie zmotywowani już na rozgrzewce łatwiej o dobry wynik. Nie zawsze się to jednak udaje. Mam nadzieję, że odpowiednia forma przyjdzie na najważniejsze mecz w sezonie, przed nami przecież dopiero play-off. Celem drużyny wciąż pozostaje wygranie rozgrywek - dodał na zakończenie.
EL-Bis z kolei po ostatniej wygranej z Lunatykami 3-2 miał w dzisiejszym meczu apetyt na kolejce trzy punkty, ale swoją grą nie zachwycił. Drużyna wciąż ma wahania formy, które sprawiają, że utrzymuje się od początku sezonu w środku tabeli. - Przegraliśmy z Enterem niespodziewanie, ale zasłużenie. W tym meczu szwankowały wszystkie elementy m.in. zagrywka, odbiór i atak - podsumował mecz Piotr Gonsior - kapitan EL-Bisu. Drużyna po przegranej straciła realną szansę na wygranie rundy zasadniczej. Kapitan stwierdził krótko, że z taką grą, jaką prezentują w tym roku i tak by im się to nie należało. - Nasze wahania formy wynikają moim zdaniem z nastawienia drużyny do meczu. Jeśli jesteśmy pozytywnie zmotywowani już na rozgrzewce łatwiej o dobry wynik. Nie zawsze się to jednak udaje. Mam nadzieję, że odpowiednia forma przyjdzie na najważniejsze mecz w sezonie, przed nami przecież dopiero play-off. Celem drużyny wciąż pozostaje wygranie rozgrywek - dodał na zakończenie.
Walczą do końca
Fantastyczną niespodziankę sprawili sobie gracze Waltera "13". Zespół wzmocniony w tym roku kilkoma zawodnikami gra zdecydowanie lepiej, ale do tej pory nie umiał tego udowodnić, zajmując przedostatnie miejsce w tabeli. W zasadzie nikt nie dawał Walterowi szans na awans do play-off. Jednak w niedzielnym meczu z Nowinami.pl po dobrym meczu zainkasowali 3 punkty i otworzyli sobie drogę do walki o ósme premiowane miejsce. Wystarczy wygrać bezpośredni pojedynek w ostatniej kolejce z uznawaną za objawienie ligi drużyną Agrotisu BudaZets i zagrać w upragnionym play-offie właśnie kosztem drużyny Agrotisu. Tymczasem Nowiny.pl rozczarowują kibiców, przegrywając w bardzo słabym stylu już drugi pojedynek z rzędu. Drużyna po bardzo dobrym początku sezonu straciła pewność siebie i rytm gry. Awans do play-off ma zapewniony, ale będzie musiała zdecydowanie poszukać formy przed najważniejszymi pojedynkami w sezonie.
Fantastyczną niespodziankę sprawili sobie gracze Waltera "13". Zespół wzmocniony w tym roku kilkoma zawodnikami gra zdecydowanie lepiej, ale do tej pory nie umiał tego udowodnić, zajmując przedostatnie miejsce w tabeli. W zasadzie nikt nie dawał Walterowi szans na awans do play-off. Jednak w niedzielnym meczu z Nowinami.pl po dobrym meczu zainkasowali 3 punkty i otworzyli sobie drogę do walki o ósme premiowane miejsce. Wystarczy wygrać bezpośredni pojedynek w ostatniej kolejce z uznawaną za objawienie ligi drużyną Agrotisu BudaZets i zagrać w upragnionym play-offie właśnie kosztem drużyny Agrotisu. Tymczasem Nowiny.pl rozczarowują kibiców, przegrywając w bardzo słabym stylu już drugi pojedynek z rzędu. Drużyna po bardzo dobrym początku sezonu straciła pewność siebie i rytm gry. Awans do play-off ma zapewniony, ale będzie musiała zdecydowanie poszukać formy przed najważniejszymi pojedynkami w sezonie.
Utrzymać pozycję
O jak najlepsze miejsce przed play-off walczyła też drużyna CXT w pojedynku z Agrotisem. Mecz zakończył się wynikiem 3-2 dla CXT. Obie drużyny zostawiły sporo zdrowia na boisku, a mecz był zacięty i na dobrym poziomie. W tabeli Agrotis wciąż zajmuje ósme miejsce, ale po niespodziewanym wyniku Waltera "13" nie jest jeszcze pewien awansu do kolejnej rundy rozgrywek. Zadecyduje o tym bezpośredni mecz właśnie z Walterem za dwa tygodnie. CXT prawdopodobnie utrzyma miejsce w środkowej części tabeli.
O jak najlepsze miejsce przed play-off walczyła też drużyna CXT w pojedynku z Agrotisem. Mecz zakończył się wynikiem 3-2 dla CXT. Obie drużyny zostawiły sporo zdrowia na boisku, a mecz był zacięty i na dobrym poziomie. W tabeli Agrotis wciąż zajmuje ósme miejsce, ale po niespodziewanym wyniku Waltera "13" nie jest jeszcze pewien awansu do kolejnej rundy rozgrywek. Zadecyduje o tym bezpośredni mecz właśnie z Walterem za dwa tygodnie. CXT prawdopodobnie utrzyma miejsce w środkowej części tabeli.
Starcie gigantów
W hicie kolejki spotkały się dwa zespoły liderujące w tabeli rozgrywek - Lunatycy OSiR z Air-Team monsun.com.pl. Obie drużyny pojawiły się w najmocniejszych składach, a kibice obejrzeli wyrównane i zacięte widowisko. Air-Team wygrał mecz 3-0, ale wynik nie odzwierciedla w pełni sytuacji panującej na boisku. Skala wygranej zdziwiła nie tylko kibiców, ale również kapitana Lunatyków Pawła Króla. - Zagraliśmy dobry, poprawny mecz. Przyszliśmy mocnym składem. Air-Team zagrał jednak jeszcze lepiej. Wiedzieliśmy, że są mocni, ostro trenują. My ostatnie dwa tygodnie nie mieliśmy żadnego treningu. Air-Team pokazał nam w jakim obecnie jesteśmy miejscu jeśli chodzi o naszą formę. Kapitan potwierdził , że celem w dalszym ciągu pozostaje wygranie ligi. Dodał jednak, że pierwsza czwórka jest na tyle mocna, że będzie to w tym roku dużo trudniejsze niż rok temu. - Zawsze obowiązuje zasada "bij mistrza". My musimy mocno potrenować, żeby nie tylko wygrać ligę, ale najpierw dostać się do finału -zakończył po meczu.
W hicie kolejki spotkały się dwa zespoły liderujące w tabeli rozgrywek - Lunatycy OSiR z Air-Team monsun.com.pl. Obie drużyny pojawiły się w najmocniejszych składach, a kibice obejrzeli wyrównane i zacięte widowisko. Air-Team wygrał mecz 3-0, ale wynik nie odzwierciedla w pełni sytuacji panującej na boisku. Skala wygranej zdziwiła nie tylko kibiców, ale również kapitana Lunatyków Pawła Króla. - Zagraliśmy dobry, poprawny mecz. Przyszliśmy mocnym składem. Air-Team zagrał jednak jeszcze lepiej. Wiedzieliśmy, że są mocni, ostro trenują. My ostatnie dwa tygodnie nie mieliśmy żadnego treningu. Air-Team pokazał nam w jakim obecnie jesteśmy miejscu jeśli chodzi o naszą formę. Kapitan potwierdził , że celem w dalszym ciągu pozostaje wygranie ligi. Dodał jednak, że pierwsza czwórka jest na tyle mocna, że będzie to w tym roku dużo trudniejsze niż rok temu. - Zawsze obowiązuje zasada "bij mistrza". My musimy mocno potrenować, żeby nie tylko wygrać ligę, ale najpierw dostać się do finału -zakończył po meczu.
By wygrać ligę
Zadowolenia po spotkaniu nie krył z kolei kapitan zespołu Air-Team monsun.com.pl, mistrza ligi wodzisławskiej sprzed dwóch lat - Paweł Nowak. - Cieszymy się, że w tym meczu pokazaliśmy klasę i ograliśmy mistrza. Zagraliśmy dobry mecz, z małą ilością błędów własnych. Przeciwnik popełniał dzisiaj więcej błędów od nas, szczególnie w zagrywce. To pozwoliło wygrać mecz w trzech setach. Dodał, że cieszy go obecna dyspozycja zespołu i potwierdził, że zawodnicy będą chcieli pokusić się o jeszcze trzy punkty w ostatnim meczu z El-Bisem, co pozwoli wygrać rundę zasadniczą. Zapewnił, że drużyna do play-off przystąpi w pełni skoncentrowana, ponieważ celem jest wygranie RLPS. Air-Team po siódmej wygranej z rzędu lideruje tabeli. Lunatycy spadli na trzecie miejsce, ustępując miejsca Złotnikowi. Ostatnia kolejka rundy zasadniczej już 7 lutego 2010r. Tydzień wcześniej drużyny rozpoczną rozgrywki Pucharu Ligi.
Zadowolenia po spotkaniu nie krył z kolei kapitan zespołu Air-Team monsun.com.pl, mistrza ligi wodzisławskiej sprzed dwóch lat - Paweł Nowak. - Cieszymy się, że w tym meczu pokazaliśmy klasę i ograliśmy mistrza. Zagraliśmy dobry mecz, z małą ilością błędów własnych. Przeciwnik popełniał dzisiaj więcej błędów od nas, szczególnie w zagrywce. To pozwoliło wygrać mecz w trzech setach. Dodał, że cieszy go obecna dyspozycja zespołu i potwierdził, że zawodnicy będą chcieli pokusić się o jeszcze trzy punkty w ostatnim meczu z El-Bisem, co pozwoli wygrać rundę zasadniczą. Zapewnił, że drużyna do play-off przystąpi w pełni skoncentrowana, ponieważ celem jest wygranie RLPS. Air-Team po siódmej wygranej z rzędu lideruje tabeli. Lunatycy spadli na trzecie miejsce, ustępując miejsca Złotnikowi. Ostatnia kolejka rundy zasadniczej już 7 lutego 2010r. Tydzień wcześniej drużyny rozpoczną rozgrywki Pucharu Ligi.
(mk)
Wyniki 8 kolejki:
Złotnik Chrzanowski - Omerta Racibórz 3-0 (23:25, 15:25, 23:25)
Enter Instal Mag - El-Bis 3:1 (22:25, 27:25, 25:16, 25:23)
Agrotis Budan Zets - CXT Racibórz 2:3 (25:20, 19:25, 21:25, 25:17, 11:15)
Walter - Nowiny.pl 3-0 (25:19, 25:20, 25:22)
Złotnik Chrzanowski - Omerta Racibórz 3-0 (23:25, 15:25, 23:25)
Enter Instal Mag - El-Bis 3:1 (22:25, 27:25, 25:16, 25:23)
Agrotis Budan Zets - CXT Racibórz 2:3 (25:20, 19:25, 21:25, 25:17, 11:15)
Walter - Nowiny.pl 3-0 (25:19, 25:20, 25:22)
Lunatycy OSiR - AiR-Team monsun.com.pl 0:3 (22:25, 23:25, 19:25)
Tabela po 8 kolejce (mecze pkt.)
1. AiR-Team monsum.com.pl 8 19
2. Złotnik Chrzanowski 8 19
3. Lunatycy OSiR 8 16
4. El-Bis 8 15
5. Enter Instal Mag 8 14
6. CXT Racibórz 8 13
7. Nowiny.pl 8 10
8. Agrotis Budan Zets 8 7
9. Walter "13" 8 5
10. Omerta Racibórz 8 2
1. AiR-Team monsum.com.pl 8 19
2. Złotnik Chrzanowski 8 19
3. Lunatycy OSiR 8 16
4. El-Bis 8 15
5. Enter Instal Mag 8 14
6. CXT Racibórz 8 13
7. Nowiny.pl 8 10
8. Agrotis Budan Zets 8 7
9. Walter "13" 8 5
10. Omerta Racibórz 8 2
Mecze 9 kolejki już 7 lutego 2010r:
Enter Instal Mag - Złotnik Chrzanowski
El-Bis - AiR-Team monsun.com.pl
Omerta Racibórz - CXT Racibórz
Agrotis Budan Zets - Walter 13
Lunatycy OSiR - Nowiny.pl
Enter Instal Mag - Złotnik Chrzanowski
El-Bis - AiR-Team monsun.com.pl
Omerta Racibórz - CXT Racibórz
Agrotis Budan Zets - Walter 13
Lunatycy OSiR - Nowiny.pl