Co boli strażaków?
Ochotnicy z Rudy Kozielskiej jeżdżą do pożarów wozem, który liczy sobie już prawie pół wieku! – Powoli się rozlatuje – przyznaje prezes Jan Stania. W dodatku most we wsi ma ograniczoną nośność i gdyby płomień trawił domy za rzeką strażacy zamiast ratować ludzi i ich dobytek będą nadrabiali kilometrów by dotrzeć na miejsce. O problemach OSP Ruda Kozielska czytaj na stronie 17.
(e.Ż)