Agenci atakowani ofertami
Rośnie zainteresowanie turystów ziemią raciborską.
Szefowa Agencji Promocji Ziemi Raciborskiej i Wspierania Przedsiębiorczości na Zamku Piastowskim w Raciborzu Grażyna Wójcik obaliła pogląd w sprawie współpracy powiatu z gminami nad jego promocją. – Jest wręcz wyśmienicie – podkreśliła podczas komisji rozwoju, której szefem jest Leonard Malcharczyk.
Jedno co ją boli to skromna załoga „agentów”. Promocją powiatu zajmują się 3 osoby. – Jest nas za mało – uważa. Zadań z kolei przybywa, urzędnicy jeżdżą po targach – w marcu przedstawiciel agencji wybiera się na najważniejsze w branży turystycznej targi w Berlinie.
Grażyna Wójcik liczy na dofinansowanie projektu, złożonego przez agencję, dotyczącego e-przedsiębiorczości w powiecie. – Chcemy stworzyć witrynę internetową dla tych, co zaczynają działalność gospodarczą. Znajdą się tam porady prawne dla nich, ale także baza firm i terenów inwestycyjnych – wyjaśnia szefowa agencji. Zapowiada ponadto możliwość prowadzenia wideokonferencji za pośrednictwem nowej strony.
Pomysł stworzenia strony dla przedsiębiorców i inwestorów spodobał się szefowi komisji Leonardowi Malcharczykowi. – Biznes musi zaufać. Inwestora trzeba „zakuć w kajdanki” i przekonać, że trafił w najlepsze miejsce – radził. – Nic na siłę. Agencja ma być wyłącznie pośrednikiem – podsumował dyskusję starosta raciborski Adam Hajduk.
(ma.w)