Będzie druga Holandia?
Więcej o kanale Odra – Dunaj mówi się w samorządach niż w stolicy.
Bez udziału „góry” czarno widzę przyszłość kanału Odra Dunaj – stwierdził Leonard Malcharczyk, który przewodzi komisji rozwoju gospodarczego powiatu raciborskiego. Z radnymi powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego zorganizował 12 marca w Raciborzu wspólne posiedzenie poświęcone przyszłości kanału Odra – Dunaj.
Malcharczyk sprowadził do starostwa członka Zarządu Województwa Opolskiego, planistę z Urzędu Marszałkowskiego z Katowic, posła z Opolszczyzny Ryszarda Gallę oraz Josefa Tobolę – czeskiego eksperta zajmującego się kanałem. Był obecny również Stanisław Staniszewski z gliwickiego RZGW, bodaj największy entuzjasta inwestycji zapowiadanej w naszej części Europy.
– Wbicie łopaty pod budowę tego kanału nie nastąpi szybciej niż za 7–8 lat ale już teraz trzeba temat nagłaśniać. Choć na razie brzmi to jak fantazja, jednak gdy nie będzie się o tym mówić to okazja może uciec – zauważył Andrzej Kasiura przedstawiciel marszałka opolskiego. Czech Tobola przywołał wizję powstania w naszym regionie centrum logistyczne niczym w Norymbergii gdzie będzie się dokonywał przeładunek kontenerów kierowanych na całą Europę. – Będzie tu nowa Holandia! – mówił.
Kapitan żeglugi morskiej i śródlądowej, mieszkaniec Kuźni Raciborskiej Paweł Macha nazwał kanał „bezpiecznikiem przeciwpowodziowym”. – Załatwi za jednym zamachem też ekologię i transport. Odciąży drogi, które są w naszym regionie w opłakanym stanie – stwierdził i radził, by Racibórz brał przykład z „odważnego” Kędzierzyna Koźla. By gminy, gdzie kanał ma przebiegać, uwzględniły to zadanie w swych dokumentach planistycznych (przede wszystkim w studium).
Zaproszą Buzka
Idąc za wystąpieniem radnego powiatowego Henryka Panka, który zauważył, że lobbystów tematu z kanałem należy szukać także poza Śląskiem, bo będzie to ratunek nawet dla upadającego krajowego przemysłu stoczniowego, gospodarze spotkania – Leonard Malcharczyk i Adam Hajduk – zapowiedzieli, że kolejne odbędzie się z udziałem profesora Jerzego Buzka i innych europarlamentarzystów oraz minister Elżbiety Bieńkowskiej z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.
Idąc za wystąpieniem radnego powiatowego Henryka Panka, który zauważył, że lobbystów tematu z kanałem należy szukać także poza Śląskiem, bo będzie to ratunek nawet dla upadającego krajowego przemysłu stoczniowego, gospodarze spotkania – Leonard Malcharczyk i Adam Hajduk – zapowiedzieli, że kolejne odbędzie się z udziałem profesora Jerzego Buzka i innych europarlamentarzystów oraz minister Elżbiety Bieńkowskiej z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.
Mariusz Weidner