PKS odda ci pieniądze za niewykorzystany bilet
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przyjrzał się regulaminowi raciborskiego PKS-u. Okazało się, że niektóre jego części były niezgodne z prawem przewozowym.
Konkretnie chodzi o klauzulę mówiąca o tym, że „Zakupiony bilet miesięczny można zwrócić (anulować) tylko przed rozpoczęciem okresu, na który obowiązuje”. Jeszcze w ubiegłym roku do naszej redakcji zwracały się osoby, które z różnych względów, najczęściej zdrowotnych, nie mogły wykorzystać zakupionego wcześniej biletu. Władze PKS-u tłumaczyły, że nie mogą mieć pewności, że pasażerowie nie „kombinują” i odmawiały oddania pieniędzy. Nie pomagały druki od lekarza i różnej maści zaświadczenia. PKS był nieugięty. Jedna z pasażerek postanowiła zawalczyć o swoje pieniądze i skierowała sprawę najpierw do Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Raciborzu a następnie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Katowicach. Ten ostatni wszczął wobec przewoźnika postępowanie wyjaśniające. – W odpowiedzi na nasze wezwanie przedsiębiorca wyeliminował z obrotu zakwestionowane postanowienie, a w zamian za to wprowadził regulację, stosownie do której ma zwracać niewykorzystaną część ceny biletu proporcjonalnie do czasu na jaki został zakupiony – wyjaśnia Maciej Fragsztajn z UOKiK w Katowicach. Jak się dowiedzieliśmy, na razie pasażerowie nie korzystają z nowego prawa, być może dlatego, że o nim nie wiedzą. – Nie ma zauważalnej różnicy. Nadal takich spraw jest bardzo mało – wyjaśnia Kazimierz Kitliński, prezes raciborskiego PKS-u
(acz)