Uliczki będą przypominały
Stefan Maślanka proponuje nowych patronów raciborskich ulic. Napisał list do redakcji.
W ubiegłym roku na łamach Nowin Raciborskich, byliśmy świadkami polemik i sporów o nazwanie jednej z ulic czy placu im. Ks. Prałata Carla Ulitzki. Osoba ks. Prałata budziła kontrowersje mieszkańców Raciborza.
Oprócz zasłużonego ks. prałata C. Ulitzki na terenie ziemi raciborskiej mamy kilka naprawdę wspaniałych i ciekawych postaci, którym warto poświęcić uwagę, a może nawet nazwać ich imieniem ulice lub jakieś obiekty.
Warto wymienić nazwiska tych osób w folderach turystycznych promujących nasze miasto, bądź wspomnieć w pracach mgr. na germanistyce w naszej Raciborskiej Wszechnicy. Pierwszą osobą jest ks. dr. kanonik Emil Szramek, wyniesiony na ołtarze przez Ojca Św. Jana Pawła II. Urodzony w Tworkowie, kanclerz kurii katowickiej, proboszcz centralnej parafii Katowic NMP, którą przejął po pierwszym biskupie ordynariuszu nowo powstałej diecezji częstochowskiej ks. dr. Teodorze Kubinie. Jako proboszcz parafii NMP potrafił prowadzić bardzo elastyczne duszpasterstwo, gdzie 60% katolików to Polacy, a 40% to Niemcy. Ks. dr. Emil Szramek był naukowcem, pisarzem, wielkim estetą i mecenasem sztuki. Zmarł zamęczony w obozie niemieckim w Dachau 13.01.1942 r. Kolejną postacią związaną z naszą ziemią jest poeta śląski Robert Roesler ur. w 1838 r. na Dolnym Śląsku, poeta piszący dialektem śląskim (dialektdichter).
Zawodowo był nauczycielem i rektorem wielu szkół, pracował m.in. w Raciborzu, gdzie zmarł nagle na udar mózgu w wieku 45 lat i został pochowany w ewangelickiej części cmentarza przy ul. Opawskiej (obecnie park im. Miasta Roth).
Trzecią postacią jest ur. w Raciborzu 10.01. 1866 r. Wilhelm Traube. To wybitny niemiecki chemik pochodzenia żydowskiego. Był uczniem Wilhelma Hoffmana i Adolfa Bayera. Od 1897 r. był asystentem w instytucie farmakologicznym w Berlinie, a od 1929 r. był profesorem zwyczajnym chemii. Bogactwo jego odkryć jest znaczne w dziedzinie chemii, a międzynarodową sławę zyskał dzięki badaniom nad syntezą kofeiny. Jest twórcą tzw. traubońskiej syntezy. W chwilach wolnych był zamiłowanym pianistą. Z powodu żydowskiego pochodzenia padł ofiarą nazistowskiego reżimu. W 1935 r. pozbawiono go możliwości wykładania na Berlińskim Uniwersytecie Humbolta. Niemcy skonfiskowali jego majątek i przekazali III Rzeszy. W 1942 r. został aresztowany, zmarł w więzieniu na skutek pobicia i znęcania, został pochowany na cmentarzu żydowskim w Berlinie.
Myślę, że są to ciekawe życiorysy ludzi związanych z ziemią raciborską do dalszego studiowania dla młodzieży szukającej ciekawych ludzi i ich historii oraz miejsca gdzie żyli i pracowali.