Jajka i kiełbasa najważniejsze na wielkanocnym stole
17 reprezentacji z całego powiatu zaprezentowało się na III Powiatowym Konkursie Potraw Regionalnych w Pietrowicach Wielkich.
Gospodarzem tegorocznej imprezy była gmina Pietrowice. Konkurs odbył się w minioną sobotę, 20 marca, w hali Zespołu Szkół. Bajecznie kolorowe stoły aż uginały się pod ciężarem wielkanocnych potraw. Były tam wędliny, sałatki, ciasta, nie mogło oczywiście zabraknąć jajek pod różnymi postaciami. – Wiele potraw w naszym regionie jest już zapomnianych, dlatego tym bardziej warto organizować takie imprezy – podkreślił Andrzej Wawrzynek, wójt Pietrowic Wielkich, otwierając konkurs, który składał się z dwóch etapów – prezentacji potraw i oceny ich degustacji. Powołano w tym celu komisję konkursową, której przewodniczył poseł Henryk Siedlaczek. Komisja, wobec różnorodności przysmaków, którymi zastawione były stoły, łatwego zadania nie miała i ostatecznie przyznała reprezentacjom wszystkich sołectw pierwsze miejsce.
Czym kierowały się gospodynie przygotowując konkursowe potrawy? – Najważniejsze w świątecznym menu są jajka w różnych postaciach – twierdzi Małgorzata Mizioch z Kornic. – U nas są faszerowane, gotowane, jaskółcze gniazda. Mamy też chlebek swojski, razowy z ziarnami słonecznika, z jajkiem i kiełbasą. Poza tym jest kiełbasa w cieście, no i „szpajza”, bo to taki tradycyjny deser na każdą uroczystość – dodaje pani Małgorzata.
Rita Kupka z KGW Wojnowice, szefowa kuchni – jak mówią o niej koleżanki – przekonuje, że najbardziej czasochłonne w przygotowaniach do konkursu były dekoracje. – Same robiłyśmy kiełbaski i baranka kiełbasianego. Farsz wkłada się do specjalnej formy i zapieka. Postawiłyśmy na tradycyjne potrawy, żadnych nowości – opowiada gospodyni.
Po zakończonym konkursie każdy z gości mógł skosztować wielkanocnych przysmaków.
(e.Ż)