Pisze o przerobionym życiu
Daniel Odija gościł w Dyskusyjnym Klubie Książki, w raciborskiej bibliotece
– Myślałem, że w Raciborzu nic nie ma, a urzekła mnie jego starówka. Poza tym macie tu masę kebabów – mówił na spotkaniu z czytelnikami biblioteki pisarz Daniel Odija, autor „Tartaku” i „Księgi umarłych”.„Kebaby”, których Odija jak przyznał nie lubi, to nie jedyny wyróżnik Raciborza. – Aptek i pubików jest u was dużo – zauważył, podkreślając, że obecność lokali to atut miasta, bo w jego Słupsku tak bogatego wyboru brakuje.
Podczas trwającego półtorej godziny spotkania pisarz opowiadał o swoich książkach, czytał ich fragmenty. O swoim największym jak dotąd sukcesie literackim – nominowanym do nagrody NIKE „Tartaku” mówił, że powstał gdy Odiji nie było stać na żadne piwo, więc w wolnym czasie pisał.
Poza pisarstwem jego pasją jest muzyka (lubi słuchać m.in. King Crimson, Pink Floyd, Marillion bo ich albumy są tworzone jak powieści; jest również fanem jazzu) oraz „łażenie po lasach”. – Mam kaca poezji. Chciałbym być poetą – przyznał. Stara się przemycać poezję w swych powieściach. Czytuje m.in. Hrabala i Kafkę.
Odija uważa, że tytuły jego książek muszą być takie, by sam mógł je zapamiętać. – „Ulica”, „Tartak”, „Księga Umarłych” są proste by je pamiętać. Jedną powieść nazwałem inaczej: „Niech to nie będzie sen”. I moi znajomi przekręcają ten tytuł – śmiał się pisarz.
Zdolność pisania uważa „za największy dar jaki można otrzymać”, czuje się więc człowiekiem szczęśliwym. Kiedyś tworzył wieczorami „napędzany jednym piwem”. Teraz woli pisać rano, choć praca nocami też się zdarza. – Zaparzam czarną albo zieloną herbatę i kiedy wiem co mam napisać – piszę – mówił czytelnikom. Stwierdził, że wiele pomysłów do jego książek zrodziło się podczas długich spacerów i w trakcie np. zamiatania, gdy pracował jako sprzedawca maszyn.
Po studium psychozy, którym określa „Księgę umarłych” chce napisać coś co „będzie śmieszniejsze”. Roboczy tytuł nowej powieści brzmi „Głodne słońce”. – To o czym piszę dotyczy na bieżąco mojego życia. Ale podlega przerobieniu – zdradził autor.
Dyrektor Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej Małgorzata Szczygielska powiedziała nam, że 13 maja placówkę odwiedzi Artur Andrus, satyryk znany m.in. z radiowej Trójki oraz „Szkła kontaktowego” w TVN 24.
(ma.w)