Rudy ograły Czyżowice
W sobotnie popołudnie na bocznym boisku stadionu w Rudach odbył się mecz sparingowy pomiędzy tamtejszym Bukiem a Naprzodem Czyżowice.
Występujący w A klasie podokręgu Racibórz piłkarze Buku Rudy, pokonali grający w klasie okręgowej Naprzód 3:2.
Nim się mecz rozpoczął zawodnicy obu klubów uczcili minutą ciszy pamięć osób, które zginęły tydzień temu w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.
Pierwsze minuty nie wskazywały na to, aby mecz mógł być ciekawy. Było mało akcji podbramkowych, a piłka głównie była rozgrywana w środku boiska. W spotkaniu natomiast nie brakowało walki.
W pierwszej połowie padła jedna bramka, a jej autorem był Dawid Kubica z Naprzodu Czyżowice. Zdecydowanie więcej działo się w drugiej części meczu. Już w czwartej minucie drugiej odsłony spotkania gola wyrównującego strzelił Łukasz Procek. Po kolejnych sześciu minutach za sprawą Krzysztofa Raszczoka na prowadzenie ponownie wyszli goście z Czyżowic, grający w czerwonych strojach. Na wyrównanie trzeba było czekać do 70. minuty. Właśnie wtedy po rzucie wolnym bramkę zdobył Łukasz Moric. Rozstrzygające trafienie zanotował Łukasz Procek w 81. minucie, ustalając wynik meczu na 3:2 dla Rud.
LKS Buk Rudy – LKS Naprzód Czyżowice 3:2 (0:1)
Bramki: Łukasz Procek 49., 81., Łukasz Moric 70. - Dawid Kubica 23., Krzysztof Raszczok
Sędziował: Henryk Kalinowski (Rudy)
LKS Buk Rudy: Łukasz Wenglorz – Artur Bębenek, Marcin Bok, Dariusz Gawron, Marek Depta, Łukasz Moric, Adam Bok, Mateusz Procek, Mariusz Wanglorz, Piotr Bębenek, Marcin Sadło. Po przerwie weszli: Ariel Górski, Michał Depta, Mateusz Giemza, Łukasz Procek.
LKS Naprzód Czyżowice: Łukasz Janeta, Szymon Weideman, Antoni Jeleń, Andrzej Kłosok, Artur Sosna, Bartosz Fabijanowicz, Rafał Mandera, Tomasz Palasz, Paweł Staniczek, Paweł Tannenberg, Dawid Kubica. Po przerwie weszli: Krzysztof Raszczok, Michał Gałecki, Radosław Rowiński, Sebastian Sosna, Szymon Kura, Łukasz Mozler.
Powiedzieli po meczu:
Waldemar Kowol (trener LKS Buk Rudy):
Wykorzystaliśmy dwa tygodnie przerwy spowodowane żałobą narodową. Sparing na pewno dał dużo do myślenia. Uważam, że zespół zagrał dzisiaj średnio. Na pewno stać nas na wiele więcej, ale jestem zadowolony. Było dużo roszad w składzie.
Wykorzystaliśmy dwa tygodnie przerwy spowodowane żałobą narodową. Sparing na pewno dał dużo do myślenia. Uważam, że zespół zagrał dzisiaj średnio. Na pewno stać nas na wiele więcej, ale jestem zadowolony. Było dużo roszad w składzie.
Paweł Tannenberg (kapitan Naprzodu Czyżowice):
Murawa była w fatalnym stanie, na czymś taki nie można grać. W składzie grało trzech chłopaków, którzy mają 14 lat i grają w reprezentacji Śląska i walczą o mistrzostwo Polski. Ja osobiście więcej nie będę chciał tutaj grać.
Murawa była w fatalnym stanie, na czymś taki nie można grać. W składzie grało trzech chłopaków, którzy mają 14 lat i grają w reprezentacji Śląska i walczą o mistrzostwo Polski. Ja osobiście więcej nie będę chciał tutaj grać.
(rec)