Z myślą o turystach, nie o delegacjach
Około 345 tys. zł ma kosztować modernizacja bazy turystyczno-noclegowej, którą już niebawem będą mogły się poszczycić Krzanowice.
Baza ma się mieścić w wielofunkcyjnym budynku obok boiska. Będzie gotowa na koniec lipca tego roku. Na potrzeby tej inwestycji gmina zaciągnęła kredyt. Obiektem ma zarządzać najprawdopodobniej Miejski Ośrodek Kultury. W początkowym okresie działania nie planuje się zatrudnienia nowych osób. – Na razie będziemy bazować na kadrze, którą już zatrudniamy, a potem zobaczymy – mówił na ostatniej sesji burmistrz Manfred Abrahamczyk. Przedsięwzięcie wzbudziło zainteresowanie radnych. – Czy ta inwestycja się zwróci? Czy będziemy tam tylko przyjmować zagraniczne delegacje, a przez resztę czasu budynek będzie stał pusty? – pytała Krystyna Bugla. Burmistrz odpowiedział jej, że budynek ma zabezpieczyć potrzeby turystyczne gminy. – Budujemy go po to, by sprostać oczekiwaniom turystów, a nie dla delegacji. Obecnie mamy dużo telefonów, dotyczących noclegów, także z Zachodu. Pytają o to m.in. byli mieszkańcy naszej gminy, którzy nie mają tu już rodziny ani domów. Jesteśmy też na trasie ścieżki rowerowej – wyjaśnił włodarz gminy.
Dodał, że składając wniosek do PROW-u gmina sporządziła biznesplan. Trudno jednak przewidzieć jak się sprawdzi. – Potrzebna będzie reklama. Zobaczymy jak to przedsięwzięcie się rozwinie. Na razie trudno wyrokować, czy to się zwróci albo kiedy, ale uważam, że taka baza jest nam potrzebna – stwierdził Abrahamczyk.
Radny Marek Burban był ciekaw, czy obiekt będzie działał na zasadzie motelu, czy konieczna będzie wcześniejsza rezerwacja. Burmistrz przyznał, że będzie to zależało od zarządcy obiektu. Wyjaśnił, że można zostawić nr telefonu na zewnątrz budynku, aby ewentualni klienci mieli możliwość wezwać kogoś na miejsce. Dzięki temu nie trzeba będzie, przynajmniej początkowo, zatrudniać nikogo.
(e.Ż)