Lewica się odmładza nie tylko na górze
Wizytę młodzieży w stolicy działacze raciborskiego SLD wykorzystali do rozmów z kandydatem na prezydenta RP Grzegorzem Napieralskim.
Sojusz pozyskuje młodych członków. Wierzą, że działalność w partii doprowadzi ich nawet do parlamentu.
Większą aktywność sympatyków lewicy w Raciborzu można było zaobserwować 1 maja, gdy pod pomnikiem Matki Polki zebrało się ich więcej niż na przykład przed rokiem. Pojawiły się władze miasta, przyjechał poseł Tadeusz Motowidło, który wybrał się do Raciborza na majowe uroczystości po raz pierwszy za swej długoletniej kariery parlamentarzysty. Szef powiatowego SLD Bogusław Berka mówił wtedy, że „atmosfera sprzyja spotkaniom w szerszym gronie”.
Sojusz liczy na „świeżą krew” w swoich szeregach, m.in. Andrzeja Kuśnierza, Dariusza Kokorę czy Tomasza Kuskę. Ten ostatni jest synem znanego raciborskiego fotografa. Ojciec Maciej bez ogródek przyznaje, że ma nadzieję zobaczyć swą pociechę w sejmie w roli posła. Na razie obaj zaliczyli obecność w parlamencie, podczas wycieczki zorganizowanej przez Tadeusza Motowidłę. Reprezentacja raciborskiego SLD spotkała tam m.in. Grzegorza Napieralskiego.
(ma.w)