Straż świętowała pod dachem Strzechy
Pogranicznicy chcieli hucznie obchodzić XIX rocznicę powstania formacji. Plany zniweczył deszcz.
Odznaczenia, awanse i nagrody wręczano na scenie Strzechy podczas święta śląskich pograniczników. – Zielone wojsko w mieście było, jest i będzie – zapewniał prezydent Lenk, a starosta Hajduk życzył zakończenia zawieruchy z siedzibą komendy.
– Miała być defilada przez pół miasta, od skrzyżowania z Dąbrowskiego na plac Długosza, ale pogoda pokrzyżowała nam plany – żałował prezydent Raciborza Mirosław Lenk, przemawiając do strażników w Strzesze. Jego zdaniem liczba awansów i odznaczeń nadanych pogranicznikom w dniu ich święta (przypada ono dokładnie 16 maja, imprezę zorganizowano przed weekendem) świadczy o dobrej kondycji raciborskiej placówki. – To dowód szerokiej perspektywy i dalekosiężnych planów – podkreślał. Dodał, że ostatnie doniesienia w sprawie planu przenosin komendy z Raciborza do Kłodzka są pozytywne dla Raciborza. – Myślę, że ta akcja już się uspokoiła – podsumował i wręczył komendantowi Wojciechowi Skowronkowi „mały adresik, czyli kawałek ulicy Długiej” (tak nazwał obraz sprezentowany przez magistrat).
– Obyśmy kolejne wasze rocznice dalej obchodzili w Raciborzu i skończyła się zawierucha wokół komendy – życzył jubilatom starosta raciborski Adam Hajduk.
Medale za długoletnią służbę oraz odznaki Straży Granicznej odebrało 8 funkcjonariuszy; awanse w korpusie oficerów otrzymało 12, a w korpusie chorążych – 84 strażników. Awansowano również 74 podoficerów. Podsumowano także konkursy dla dzieci i młodzieży zorganizowane przez ŚOSG.
Zaproszona na tę okazję orkiestra Śląskiej Komendy Wojewódzkiej Policji wypełniła część artystyczną imprezy grając marsze wojskowe. Wśród gości oficjalnych był szef tej jednostki generał Dariusz Biel.
(ma.w)