Nędza przygasiła Gwiazdę
W meczu zaległej XX kolejki klasy okręgowej (grupa 3) piłkarze LKS 1908 Nędza pokonali na swoim stadionie LKS Gwiazdę Skrzyszów 3:1.
Już w drugiej minucie bramkę dla gospodarzy zdobył Patryk Kornas. Piłka po jego strzale została obroniona przez bramkarza gości, jednak ten wpadł z futbolówką do bramki. Szybko zdobyty gol zdawał się być początkiem świetnego meczu. Nic bardziej mylnego. Przez najbliższe pół godziny na boisku poza festiwalem żółtych kartek nie działo się nic godnego uwagi. Dopiero pod koniec pierwszej połowy, dwa warte odnotowania strzały oddali zawodnicy z Nędzy i Skrzyszowa.
Do przerwy utrzymało się skromne prowadzenie podopiecznych Wiesława Bugdoła.
W drugiej połowie oba zespoły wyszły na murawę zupełnie odmienione. Zdecydowanie więcej sytuacji podbramkowych, ale i też więcej żółtych kartek. Po dziesięciu minutach gry w drugiej połowie Nędza prowadziła 2:0, a bramkę zaliczył Artur Wramba, który pokonał swojego bramkarza.
Mimo straconej bramki, Skrzyszów nadal walczył o wyrównanie w meczu, a Nędza kontrowała. Tego dnia kontry nie wychodziły zawodnikom gospodarzy, a w szczególności Rafałowi Ochojskiemu, który zmarnował trzy stuprocentowe okazje. Na 15 minut przed końcem spotkania nisko nad murawą przeleciał bocian, jakby chciał zwiastować coś pięknego. I faktycznie, kilka sekund później cudownego gola z przewrotki zdobył obrońca gospodarzy Sebastian Łuczak. Gościom udało się zdobyć honorowe trafienie, a zanotował je Ariel Świerzyński. W doliczonym czasie gry do scysji doszło pomiędzy Martinem Sobeczką który wszedł na boisko 5 minut wcześniej, a Radosławem Kurzydemem. Pierwszy z nich za uderzenie rywala dostał czerwoną kartkę, zaś drugi za sprowokowanie żółtą, ale dla niego drugą i również musiał opuścić murawę. Nędza w tabeli dopisuje kolejne trzy punkty i dzielnie goni uciekający Gosław Jedłownik.
LKS 1908 Nędza – LKS Gwiazda Skrzyszów 3:1 (1:0)
Bramki: Patryk Kornas 2., Artur Wramba 55.-sam., Sebastian Łuczak 77. – Ariel Świerzyński 87.
Żółte kartki: Patryk Kornas, Victor Ohaka - obaj Nędza; Bartosz Hudek, Ariel Świerzyński, Grzegorz Porwoł, Radosław Kurzydem (dwie) – wszyscy Skrzyszów.
Czerwone kartki: Martin Sobeczko (90. – uderzenie rywala) – Nędza; Radosław Kurzydem (90. – dwie żółte) – Skrzyszów.
Sędziowali: Piotr Antczak, Robert Woźniak, Henryk Bąk (Zabrze).
LKS 1908 Nędza: Leszek Zając – Sebastian Łuczak, Artur Tumula, Tomasz Przeliorz, Michał Oleś (82. Bernard Paprotny), Adrian Cichecki (60. Adam Baron), Victor Ohaka, Tomasz Czerny, Rafał Ochojski (85. Martin Sobeczko), Bronisław Kłosek, Patryk Kornas.
LKS Gwiazda Skrzyszów: Paweł Zajda – Bartosz Hudek, Piotr Drożdż, Robert Szymiczek, Tomasz Drożdż (10. Radosław Kurzydem), Artur Wramba, Grzegorz Porwoł (83. Rafał Klapuch), Ariel Świerzyński, Tomasz Zieliński (46. Łukasz Jackowski), Bartosz Kanafek, Damian Kiełkowski.
Wiesław Bugdoł (trener LKS 1908 Nędza): Był to trudny mecz, Skrzyszów zawsze był wymagającym rywalem. Obawialiśmy się tego spotkania z kilku względów: gramy ostatnio co trzy dni, do tego dochodzą zawieszenia za kartki, kontuzje. Myślę, że pierwsza połowa była bardziej wyrównana, za to druga już była dobra w naszym wykonaniu. Wynik 3:1 to był najmniejszy wymiar kary.
Dariusz Owczarczyk (trener Gwiazdy Skrzyszów): Graliśmy z lepszą drużyną, można powiedzieć, że przegraliśmy zasłużenie, ale nie mogę mieć większych pretensji do zawodników. Jestem zadowolony z Bartosza Kanafka, który robi postępy oraz z Łukasza Jackowskiego. W tym meczu moi zawodnicy zagrali to na co ich stać. Szybko stracona bramka ustawiła trochę ten mecz.
(kozz)