Hiltawski uratował Zabełków
W czwartek odbyło się tylko jedno spotkanie B klasy podokręgu Racibórz, w którym Sparta Babice podejmowała na swoim terenie LKS Zabełków.
Początkowo zaplanowana na Boże Ciało kolejka została odwołana i przełożona na inny termin z powodu zapowiadanych obfitych opadów deszczu. Ostatecznie odbyło się spotkanie Babic z Zabełkowem, które zakończyło się remisem 1:1.
W pierwszej połowie kibice mogli narzekać na brak klarownych sytuacji podbramkowych. Nie działo się zbyt wiele, a strzały w wykonaniu obu ekip przelatywały wysoko nad poprzeczką. Dopiero po półgodzinnej grze, bramkę dla gospodarzy zdobył Maciej Rerich, dobijając piłkę, która trafiła w słupek. W drugiej połowie nic się nie zmieniło. Piłka przebywała w środkowej części boiska, a zawodnicy z rzadka dochodzili do dobrych pozycji strzeleckich. Dopiero w ostatnich dziesięciu minutach kibice obejrzeli ciekawe widowisko ze sporą liczbą strzałów. W 86. minucie przepiękne uderzenie z trzydziestu metrów wyszło Tomaszowi Hiltawskiemu, a piłka po jego strzale trafiła prosto pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Pawła Kiebałę. Kilka minut później sędzia odgwizdał koniec meczu i piłkarze obu drużyn dopisują po jednym punkcie na swoje konto. Spotkanie obejrzał prezes podokręgu Racibórz – Stefan Ekiert.
LKS Sparta Babice – LKS Zabełków 1:1 (1:0)
Bramki: Maciej Rerich 33. – Tomasz Hiltawski 86.
Żółte kartki: Bogusław Zientek (Babice), Marcin Seemann, Grzegorz Trytek (obaj Zabełków)
Sędziowali: Bartłomiej Podpora, Kamil Laska, Wojciech Hanusek
LKS Sparta Babice: Paweł Kiebała – Dominik Gruszka, Aleksander Czepczor (28. Denis Dziedzioch), Sebastian Broża, Damian Broża, Jan Depta, Bogusław Zientek, Jacek Zamborski, Maciej Rerich, Mateusz Wydra (79. Marcin Broża), Damian Lorenc.
LKS Zabełków: Mateusz Kajda – Piotr Rybarz (87. Krzysztof Grzegorczyk), Sebastian Studnic, Tomasz Hiltawski, Marcin Seemann, Daniel Wicha, Piotr Warzeszka (87. Janusz Szafarczy), Szymon Kędzia, Grzegorz Trytek (72. Marian Mucha), Roman Kołaczek, Krzysztof Mika.
Wiesław Deresz (trener Zabełkowa): Typowy mecz walki. Zabełków charakteryzuje się tym, że gra do końca i dzisiaj to udowodniliśmy. Babice miały więcej sytuacji klarownych. Chciałbym pochwalić oba zespoły za walkę. W meczu praktycznie nie było złośliwości. Sędzia według mnie trochę się w meczu mylił, ale w obie strony.
Bogusław Zientek (trener Babic): Mecz walki. Byliśmy drużyną lepszą. Kolejny raz brakuje nam szczęścia. Musimy się przełamać i wygrać w końcu mecz. Dobrze, że chociaż zremisowaliśmy po tych kilku porażkach z rzędu. Mobilizacja w drużynie jest ogromna, szkoda, że przegraliśmy to spotkanie.
(kozz)